League of Legends r.

League of Stopwatch!

Ostatnio gracze zaczęli bardzo często wybierać w runkach Stopwatcha. Czy jest ona aż tak mocna?

Na początku przyjrzyjmy się temu itemkowi, jak i runie.

  • Działanie pasywne – gdy gra osiągnie 6 minutę, otrzymujemy Stoper, którego można użyć jednorazowo. Po użyciu Stoper staje się zepsuty i jedyne, co można z nim zrobić, to go ulepszyć.
  • Działanie unikalne bierne – bohater staje się niewrażliwy na 2,5 sekundy (zupełnie jakbyśmy użyli klepsydry).

Zalety:

  • Stoper jest częścią budulcową 4 itemków (Kamienna Płyta Gargulca, Anioł Stróż, Klepsydra Zhonyi czy też Kapelusz Woogleta, który nie jest dostępny na Summoner’s Rift). Dzięki temu gdybyśmy chcieli kupić dany przedmiot, jesteśmy 300 złota do przodu. Bardzo często Stoper przydaje się jednak do tego, aby przeżyć ignite’a czy też takiego ulta Syndry.
  • Bardzo często we wczesnej fazie gry nachodzi nas chęć na dive, jednak grając magiem (najczęściej magowie używają Stopera), nie mamy dużo punktów zdrowia, aby to zrobić. Tu właśnie Stopwatch przychodzi nam z pomocą! Wołamy naszego ukochanego junglera i pędzimy pod wieżę. Musimy mieć też na uwadze zdrowie leśnika, ale jeśli to my jako magowie tankujemy, to Stoper nieraz potrafi nas uratować!

Skoro pomówiliśmy o zaletach, to czas na jedną wielką wadę:

  • Późniejsza faza rozgrywki może przysporzyć nam sporych problemów. Jedne runy są dobre na początku, inne na końcu rozgrywki. Jeśli jednak gra się przedłuży, to największe znaczenie mają Dominacja i Czarnoksięstwo. Poprzez wybór Stopera straciliśmy pierwszorzędne albo drugorzędne miejsce w runach, co może się odbić.

Reasumując, Stoper to bardzo dobra rzecz i nie powinniśmy z niego rezygnować, grając na midzie. Osobiście widziałem wiele akcji, w których jego dobre użycie było kluczowe w teamfighcie czy próbie zdive’owania przeciwnika. Co myślicie o tym przedmiocie? Dajcie znać w komentarzu!