Twórcy Hearthstone'a podzielili się z graczami pewnymi smaczkami na temat dodatku Old Gods. Jakie były zamysły Blizzarda przy tworzeniu najnowszego rozszerzenia tej karcianki?
Dwie osoby z działu HS: Mike Donais oraz Peter Whalen opowiadają o ciekawych kulisach Prastarych Bóstw i rzeczach, które ostatecznie nie trafiły do ostatecznej wersji dodatku.
Sekrety Whispers of the Old Gods
Tematyka dodatku została wybrana około Czerwca 2015.
Powodem powstania opętanych wersji stronników jest to, że chciano wprowadzić do gry nową odsłonę znajomych twarzy. Ta część dodatku została dopracowana w późniejszych etapach projektu.
Projektowanie kart współdziałających z C’Thunem zaczęło się bardzo wcześnie – Blizzardchciał wprowadzić tego typu interakcje do gry.
Stronnicy, którzy mają wpływ na C’Thuna byli nazywani ogólnikowo “Rytualistami“.
Miała miejsce debata, na której zdecydowano o unikalnych interakcjach typu “Daj swojemu XYZ +2/+2“.
Zbyt wiele kart powiązanych z C’Thunem sprawiałoby wrażenie, że jest on w całości oparty tylko na nim.
Efekt Cesarza Vek’Lora został dodany, by pomóc w razie problemów z wyciągnięciem z talii C’Thuna. RNG w tej grze jest mimo wszystko bezlitosne.
Pozostałe karty
Bliźniacy-Cesarzowie mieli posiadać podobny efekt do Reno Jacksona . Reno nie był jednak wtedy tak popularny, więc zdecydowano, że dostanie szansę na bycie grywalnym.
Po premierze Ligi Odkrywców, Jackson był często spotykany w grze.
Początkowo efekt Cesarza miał brzmieć: “Jeśli w Twojej talii nie ma duplikatów żadnej karty, przywołaj jego brata“.
Yogg-Saron na początku projektowania miał powtarzać każdy zagrany przez użytkownika spell. Obecna wersja jest bardziej zabawna i mniej przewidywalna.
Jeśli gracz zagrał Charge , Yogg miałby ją rzucić na siebie.
Vanish był zbyt dobry w połączeniu z tamtym Saronem – możnaby bez końca go rzucać i cofać na rękę.
W pewnym momencie na pasku historii nie było widać czarów rzucanych przez Yogg-Sarona – wszystko działo się jednocześnie i nie szło się zorientować w sytuacji.
Servant of Yogg-Saron – istnieje jako YS w wersji Cebula 3000 albo wersja demo Yogga – ta legenda bywa zabawna!
N’Zoth początkowo miał zastąpić resztę talii kartami z przeróżnymi Mackami, jednak brak jakichkolwiek szczegółów. Jak widać, zrezygnowano z tego pomysłu.
Jeszcze inna wersja N’Zotha miała zmienić Hero Power na coś potężnego, ale sama jego obecność w talii (nie na ręce/stole) redukowała ilość HP do 10.
Hero Power: Dobierz kartę. Jeśli to stronnik, zagraj na stole jego kopię 1/1.
Hero Power: Następna karta, którą dobierzesz będzie kosztowała Cię HP zamiast many.
N’Zoth pozwoli zespołowi projektantów tworzyć ciekawe karty z Agonią.
Być może w przyszłości trzeba będzie dodać pewne karty kontrujące inne – może właśnie z mechaniką Agonii.
Karty, które nie trafiły na Live
Na początku kultyści mieli być tym lepszym gatunkiem stronników.
Planowano kartę, która używała Arcane Missles za każdego kultystę, który zginął podczas meczu.
Podobnie miało być z kartą, która przywoływała Macki za każdego zmarłego kultystę.
Hunter miał kartę, dzięki której C’Thun miał go kosztować 2 pkt. many mniej. Jak dobrze, że ją wycofano!
Istniała karta, która działała tak jak Evolve (Ewolucja) Shamana – z tą różnicą, że działała tylko na Rytualistach.
Cult Apothecary miał leczyć o ilość zależną od statów C’Thuna. Zmieniono ją ze względu zbyt wielu kart z kultystami.
Co Wy myślicie o tych niewykorzystanych pomysłach? Czy według Was mogą pojawić się w grze w dodatku następnym po Old Gods?
Wiesz, co tu będzie napisane. Jeśli nie chcesz używać ciasteczek, wyłącz je w przeglądarce, ponieważ podobnie jak każda inna strona w Internecie używamy plików cookie. Pomagają w celach statystycznych i w sprawnym funkcjonowaniu strony. ZgodaPolityka cookies