League of Legends r.

Która forma Kayna jest najlepsza? Mamy możliwą odpowiedź

Zastanawialiście się nad tym, która forma Kayna jest najlepsza? Po dłuższych rozmyślaniach, chyba mamy odpowiedź! Więc która forma? Przekonajcie się!

Aby nie mówić 24/7 o formach Darkina i Cienistego Zabójcy, także będę się odnosić do nich odpowiednio jako Czerwony i Niebieski Kayn.

Wszystko wyjaśnione? Zaczynajmy!

Która forma Kayna jest najlepsza?

Niebieska forma W ma dodatkowe 10% AD ratio, kiedy Rhaast ma podrzucenie. Co jest lepsze? Jeżeli chodzi o ogólną walkę, to trzeba powiedzieć że podrzucenie, ale także musimy pamiętać o tym iż niebieska forma może się poruszać w trakcie castowania W – co kto woli, ale (imo!) podrzucenie jest o wiele bardziej wartościowe.

Q formy zabójcy to 270 + 130% bonusowego AD. Q Rhaasta z kolei to 100% AD +10% (+8% za 100 AD) obrażeń z maksymalnego zdrowia. Przyjmijmy że obie formy budują Cleavera i Ghostblade aby mieć 95 AD. Dodatkowo wszystkie dane będą wzięte z Kayna który ma 14 poziom.

Niebieska forma Kayna zada 393.5 obrażeń. Czerwona forma (na poziomie 14 Kayna), przeciwko postaci która ma 1800 HP, zada 188.9 + 324 lub 512.9. Nawet w tym momencie Q Rhaasta zadaje o wiele więcej obrażeń niż Q zabójcy.

Przyjmijmy że nasz przeciwnik wie coś o Kaynie i szczególnie o jego formie assasyna. Więc wie o tym że dodatkowe 30 pancerza z Tabi czy Angela się bardzo przyda.

Jak dużo obrażeń będzie mieć Q wzmocnione pasywką?

Weźmy przykładowo Sivir, która ma 61.5 pancerza + 30 z Angela/Tabi, w sumie 91.5 pancerza, który jest zredukowany przez 18 lethality (16.4 flat pene), więc pozostaje jej 75.1 pancerza, co oznacza że będzie ona przyjmowała 43% mniej fizycznych obrażeń. Dodatkowo Sivir na poziomie 14 ma 36 MR, czyli redukcje obrażeń magicznych na poziomie 26%.

393.5 x (1 – 0.43) = 224.3 fizycznych obrażeń po wszystkich resach Sivir. Assasyn Kayn na 14 poziomie ma 37% dodatkowego boosta obrazeń z jego pasywki. 224.3 x 0.37 = 83 magicznych obrażeń. 83 x (1 – 0.26) = 61.4 magicznych obrażeń po wszystkich resach Sivir. W sumie Q Kayna z pasywką po pasywce i resach przeciwnika (tutaj Sivir) zadaje 285.7 obrażeń.

Czas na Rhaasta! Sivir w tym samym momencie na 43% redukcji fizycznych obrażeń na poziomie 14, mając 1507 hp. Kayn zadaje 188.9 + 271.3 = 460.2 przed resami. 460.2 x (1 – 0.43) = 262 po zastosowaniu resów Sivir.

Niebieski Kayn zadaje około 20 więcej obrażeń, kiedy jego pasywka jest dostępna, ale Rhaast zadaje 40 więcej obrażeń kiedy pasywka Assasyna nie jest dostępna. Jednakże warto wspomnieć o wszystkim – pasywka Assasyna daje 20 dodatkowych obrażeń, a Rhaast zamiast odrobiny obrażeń daje masywnego spellvampa. W dodatku to oznacza większą możliwość przeżycia w TF-ach.

Nie policzyłem tutaj żadnych runek, ani keystona (wraz z nim powstaje dość dużo nieścisłości, ale Ferwor z Rhaastem gwarantuje większe obrażenia ponad Thunderem Assasyna. Ale to też działa na trochę innych zasadach etc.). Także ult pozostał bez wzmianki, chociaż ogromny heal jest chyba lepszy aniżeli mały boost do obrażeń?

tl;dr: Rhaast wydaje się lepszy od Assasyna na ten moment