Jeśli ktoś uważał, że grając jako ADC, będzie stał z tyłu i gładko dobijał resztę przeciwników, to grubo się mylił. Z jakimi problemami borykają się gracze na tej pozycji?

• Gdy support (posiadając Reliktową Tarczę  ) nie trafia i traci Ci CS-y – Ilość CS-ów to tak naprawdę sprawa honoru, liczy się, aby mieć ich dużo, a zarazem maksymalnie wyprzedzić w tym przeciwnego ADC. Jeśli support nieumiejętnie posługuje się zielonym przedmiotem dla wsparcia, największą stratę ponosimy MY. Jest to zjawisko najbardziej widoczne u osób grających Threshem, przy którym ten itemek się nie skaluje.
• Gdy jungler po nieudanym ganku postanawia zostać trochę na linii i zabrać nieco farmy w ramach “podatku za gank” – A potem słyszy się teksty “nice farm Cait” i tym podobne… Jako junglerzy musicie zwracać uwagę na to, że miniony na liniach nie są Waszą własnością (zwłaszcza, gdy obok stoi Wasz ADC). Po nieudanym ganku nauczcie się wracać do jungli, a nie pobierać prowizję za rozchodzenie butów…
• Gdy giniesz w mniej niż jedną sekundę od asasyna – I znowu płacz, i teksty w stylu “wtf what are you doing”. Hm, czasem naprawdę to nie jest wina ADC, który nie ma w jaki sposób uciec od – przykładowo – Talona, który od razu usiadł na naszym biednym marskmanie, a nikt z drużyny nawet nie próbował mu pomóc.
• Gdy podczas teamfightu stoisz w dobrej pozycji z tyłu, a cały enemy team przebija się przez Twój frontline i giniesz – ADC posiada w sobie wielkie pokłady siły, jednakże po dorwaniu przez wrogów od razu jest on rozszarpywany na drobne kawałeczki. Mam nadzieję, że zaczniecie zwracać większą uwagę na to, gdzie stoi Wasz ADC i grając tankiem bądź supportem, pomożecie mu w razie niebezpieczeństwa.

• Gdy support broni tylko siebie i ucieka jako pierwszy – Owszem, są sytuacje, w których musimy zostawić swojego sprzymierzeńca, bo zwyczajnie nie dalibyśmy rady mu pomóc, ale jeśli przy wspólnej ucieczce żadnym skillem bądź nawet tymczasowym osłonięciem nie ułatwisz drogi powrotnej swojemu koledze, to  – jeśli na chwilę obecną nie posiada Flasha bądź Heala – gwarantuję Ci, że słusznie zostaniesz obwiniony o jego śmierć.
• Gdy nagle support inicjuje akcję, po czym niespodziewanie się z niej wycofuje – W większości przypadków jest już dla ADC za późno, ponieważ grając soloQ, nie mamy zielonego pojęcia, co siedzi w głowie osoby znajdującej się obok nas. Zdanko do supportów – nauczcie się komunikować na linii, a jeśli zdecydowałeś się ruszyć naprzód, to nie zmieniaj nagle zdania, bo kolega pod żadnym pozorem nie odczyta Twoich ukrytych intencji.
• Gdy support gra zbyt agresywnie – I znów muszę zabrać na bok osoby mainujące wsparcie i wspomnieć im o tym, by czasem odpuścili i nie wymuszali na swoim sojuszniku zbyt agresywnej gry. Jeśli ma on zamiar tylko dobijać creepy, niech to robi, Ty zaś zapewnij mu odpowiednie warunki, aby mógł spokojnie zająć się farmą.
• Gdy support gra zbyt defensywnie – Jak na ironię losu – i tak źle, i tak niedobrze – jednakże należy znaleźć ten złoty środek i zacząć dostosowywać się do stylu gry ADC. Jeśli Twój partner poke’uje, a Ty także posiadasz do tego możliwości, działaj sprawnie razem z nim.

Powinnam wspomnieć o tym na początku, ale chyba mogę zamieścić tę informację w podsumowaniu, a zarazem zakończeniu. Jako że osobiście nie cierpię grania na tej pozycji i choć będąc supportem, mogę tylko obserwować marksmanów z boku, to jednak ciężko było mi wcielić się w rolę rasowego ADC i wypisać wszystkie problemy, które ich dotykają. Jestem niezmiernie wdzięczna dziewczynie, która w 101% procentach pomogła mi przy napisaniu tej części. Należą jej się za to wielkie brawa: Nayrie

A Wy? Zgadzacie się z przedstawionymi problemami? Co jeszcze nieprzyjemnego spotyka Was na tej pozycji?