Data końca sezonu nie została jeszcze ogłoszona, jednak rok temu zakończenie sezonu przypadało na 8 listopada, więc myślę, że został nam około miesiąca do zakończenia.

Bądź miły dla swojej drużyny!

Każdemu może zdarzyć się nieprzyjemna gra, Yasuo ze statami 2/7 obraża Lee Sina 4/5/12 za totalny brak ganków na jego linię – każdy ma prawo się zdenerwować, ludzka rzecz, wtedy zaczynają lecieć wyzwiska. Jednak co jeśli Wam powiem, że unikanie bycia toksycznym się opłaci? Oczywiście, możecie wygrać więcej gier, a w ostateczności, jeśli ktoś Was prowokuje/wyzywa, to zablokować i grać dalej. Trzeba wyćwiczyć odporność psychiczną.
W przypadku trolla nie powinniście wyzywać takiego gracza i pisać na czacie „omg report azir troll”, tylko być spokojnym i pogodzić się z faktem, ponieważ karmienie trolla nigdy nie pomoże, tylko pogorszy sytuację.

Trolle zaatakują pełną parą!

Tak jest, kolejnym pozytywnym w stosunku do team mate’ów faktem jest to, że w ostatnim miesiącu sezonu pojawią się tzw. gatekeeper trolls. Jeśli masz farta, to stwierdzą, że wolą zapewnić porażkę przeciwnikom niż sojusznikom. Jeśli zamierzasz wyzywać taką osobę, to licz się z tym, że możesz dostać za to darmową porażkę i nic nie będziesz mógł zrobić. A biorąc pod uwagę, że teraz rangi są najważniejsze – radzę uważać.

Popularny nie znaczy najlepszy!

Dokładnie, jeśli zauważasz niecodzienne na soloQ bany/picki, to nie znaczy, że będą one dobre na solo kolejce. Na scenie profesjonalnej gracze budują team pod siebie i są na trochę wyższym poziomie. No i do tego muszą profesjonalnie ogarniać mechaniki postaci, bo bez tego ani rusz. Jeśli potrafisz grać takimi championami, jesteś na przykład mainem Skarnera i potrafisz podtrzymać swoją drużynę, ponieść ją do zwycięstwa, to graj dalej, na pewno dobrze Ci wychodzi. Ale jeśli widzisz Miss Fortune na supporcie, to nie wybieraj jej w grze, w której dostajesz autofilla, bo widziałeś ją na LCS-ach. To nie jest dobry pomysł. Trzymaj się tego, czym potrafisz grać, a w razie potrzeb sprawdzaj Tierlistę.

Nie graj do poźna w nocy!

Desperacko próbujesz wbić swoją upragnioną rangę, często mielisz i mielisz granie rankingowych kolejek? Zdarzają się ludzie, którzy tak robią, czego Wam od razu odradzam. Dlaczego? Ponieważ czasami może się zdarzyć, że będziecie już bardzo zmęczeni, bo na przykład będzie już 2:00 w nocy. W takim momencie Wasz mózg powoli traci zdolności decision-makingu, czyli podejmowania decyzji i możemy się łatwo tiltować. W takiej sytuacji możecie bardzo łatwo przegrać rozgrywkę przez Wasz podstawowy błąd, jakim było zaczynanie kolejnego rankeda po północy. Jest jedno proste rozwiązanie. Wystarczy powiedzieć sobie „nie” i pójść spać. Krótka rozgrzewka o poranku i kolejne granie rankedów będzie dla Was zdecydowanie lepsze. Wasz mózg będzie wypoczęty i gotowy do reagowania.

System Matchmakingu nie jest najlepszy.

Czasami zdarza się, że nasz sojusznik intuje albo jest AFK. No, dzieje się. W tym wypadku jedyną rzeczą, jaką możemy zrobić, jest postawienie dobrego nad złym. Wiecie co? Pomyślcie sobie, że kiedyś za te wszystkie przegrane przez intującego gracza gry wrócą do Was i w drużynie przeciwnej pojawi się taki zawodnik. Na szczęście Riot rozwiązał już częściowo problem AFK z systemem remake, jednak dalej pozostają gracze, którzy wychodzą, gdy im coś nie wyjdzie. Dla nich rozwiązaniem jest system leaverbuster – jeśli nie możecie dać już remake, zdajcie się na niego. Możecie również swojemu team mate’owi podrzucić reporta!

Nikogo nie będzie obchodzić Twoja ranga!

Może ramka Platyny/Diamentu wydaje się śliczna, jednak to nie koniec świata. Twoje umiejętności z przeszłego sezonu nie świadczą o Twoich umiejętnościach w tym sezonie. Jak tylko wbijecie swoje rangi w 8 sezonie, ludzie zaczną zapominać, że kiedykolwiek mieliście dywizję B5, jeśli teraz jesteście w Goldzie, prawda? Chyba należy obdarzyć szacunkiem gracza z wysokiego Diamentu latającego z obramówką z Golda.

Pamiętaj – nagrodę otrzymasz tylko za Golda.

Powszechnie wiadomo, że tylko gracze, którzy osiągnęli minimalnie Złoto V, otrzymują ciekawe nagrody po ukończeniu sezonu. Najważniejszy jest tutaj Victorious Skin i ewentualnie darmowy bohater. Rangi wyższe również otrzymują skina + dodatki, na przykład kurtka za osiągnięcie Challengera. Pamiętaj, że jak już zasłużysz na nagrodę, to nie musisz wyzywać graczy z Silvera i Bronzu. Równie dobrze mógłbyś być wyzywany przez Diamenty. Wszyscy jesteśmy tacy sami.

Farma wygrywa grę!

Jedna z najważniejszych zasad prowadzących do zwycięstwa. Załóżmy, że Twój przeciwnik radzi sobie lepiej w zabijaniu, przykład Nasus vs Talon, jednakże jako Nasus świetnie idzie Ci farmienie i stackowanie. W mid-game macie takiego Talona na 3 udane Q, znam z autopsji. Wystarczy umieć farmić. Jeśli chcecie wspinać się wyżej po dywizjach, to powinniście się nauczyć przede wszystkim farmienia. Z drugiej strony stoi pojęcie outfarmingu, czyli niepozwalania przeciwnikowi na podchodzenie do minionków. Daje nam to ogromną przewagę, gdyż my farmimy, a on nie + przeciwnik boi się do nas podejść. Same korzyści. Wygrywanie z przeciwnikami z zapasem 3 tysięcy golda daje duże szanse i otwiera przed nami drogę do zwycięstwa!

Graj drużynowo, z drużyną!

Kiedy powiedziałem, że farma wygrywa grę, nie chodziło mi o ignorowanie sojuszników. Nie ma nic gorszego niż umieranie w dżungli i obserwowanie, jak Twój top-laner spokojnie zabija kolejną falę stworów. Nie róbcie tak!

Jeśli Twój team zaczyna teamfight bez Ciebie, musisz ocenić szansę, kazać się wycofać, walczyć czy czekać. Nie możesz grać sam, ponieważ to daje sojusznikom grę 4v5, co nie jest fair. Musisz udzielać się w walkach drużynowych, zabijać, niszczyć wieże oraz kontrolować zabijanie smoków czy barona. To wszystko pomoże Twojej drużynie w zwycięstwie.

Bądź pozytywny!

Zasada znana na całym świecie, bez wyjątków. Wałkowana przez każdego trenera personalnego. Będziesz pozytywny, możesz zrobić wszystko lepiej. Nie powinniśmy męczyć mózgu negatywami, żeby przy grze skupić się tylko na zwycięstwie. Może to taka casuallowa regułka, ale jest to najlepsza rzecz, jaką możecie dla siebie zrobić, grając rankedy, jednak w życiu bycie pozytywnym również jest dobre.

Co o tym sądzicie? Przyda się w życiu? Jak Wam idzie droga ku wymarzonej randze? Dajcie znać w komentarzu!