League of Legends r.

Kogo typować na Pick’em Challenge 2018?

Chcecie dostać nagrody, ale Wasza eSportowa wiedza kończy się na tym, że Faker gra na midzie? Ten artykuł to coś dla Was!

Typowanie to nie odłączmy element Mistrzostw Świata w League of Legends. Tak jak zawsze dostajemy za nie ikonki, w tym roku dodatkowo tokeny Mistrzostw, ale crème de la crème są wszystkie skórki ultimate dla bezbłędnych typerów. Jak zgarnąć ten wóz pełen Riot Pointsów w postaci skinów, który co roku zdobywają nieliczni? Przed Wami krótka ściągawka odnośnie każdej drużyny na tegorocznych Worldsach, która pomoże Wam wytypować swoje grupy.

Grupa A

Flash Wolves  (1 miejsce Summer Splitu i Spring Splitu w Tajwanie)

Zdominowali w tym roku LMS (czołowe rozgrywki League of Legends w Tajwanie, Hong Kongu oraz Makau). Wygrali wszystkie swoje gry w Letnim splicie tracąc zaledwie 3 mapy, a w finale play-offów pokonali 3:0, również występujący na Mistrzostwach Świata, MAD Team. Jednak nie zapominajmy, że FW nie mają zbytniej konkurencji w swojej lidze, więc z dużej chmury może spaść mały deszcz, szczególnie patrząc na ich rywali w grupie A. Zaprezentowali się bardzo dobrze na majowym MSI, gdzie zajęli ex aequo pierwsze miejsce w grupie i ostatecznie zakończyli turniej na miejscach 3-4 po porażce 3:1 z koreańskim Kingzone. Co nie zmienia faktu, że wygrali z nimi w fazie grupowej 2:0 oraz ugrali mapę na chińskie RNG oraz na Fnatic. Jeżeli wytrzymają presję mogą napsuć trochę krwi silniejszym przeciwnikom.

Afreeca Freecs (2 miejsce Spring Splitu i 3 miejsce Summer Splitu w Korei)

2 seed z Korei Południowej, więc już sam kraj pochodzenia drużyny stawia ją w roli jednego z faworytów. Mają wiele indywidualności z Kiinem na czele, jednym z najlepszych Toplanerów na świecie. Mają w swojej drużynie również kilku doświadczonych graczy, takich jak Kuro czy znany z Fnatic Spirit. Dobrze prezentują się w early oraz mid-gamie. Mogą zostać czarnym koniem turnieju.

Phong Vu Buffalo (1 miejsce Summer Splitu w Wietnamie)

Młody oraz mało doświadczony skład, ale gracze z Wietnamu lubią zaskakiwać, szczególnie, że są w grupie A z łatką najsłabszej ekipy. Granie bez presji często jest zbawienne dla wielu drużyn. Wygrali pewnie Letni Split w słabym VCS mając bilans 12:2 i tracąc 8 map.

G2 (2 miejsce Spring Splitu, 5/6 miejsce na Summer Split, zwycięzcy Europejskiego Gauntletu)

Ekipa Jankosa niestety nie powala w tym sezonie, choć notuje postępy. Na Worldsy jadą dzięki wygranej w Gauntlecie, co kwalifikuje ich jako najsłabszy seed z EU. W fazie Play-In wyszli z pierwszego miejsca po tiebreakerze z tureckim SuperMassive, a w meczu o awans wygrali 3:1 z Infinity eSports z LAN ( Ameryka Łacińska Północ). Na papierze mogą rozczarować.

Gruba B

RNG (1 miejsce Summer Splitu, 1 miejsce Spring Splitu, zwycięzca MSI 2018)

Royal Never Give Up mogą sięgnąć w tym roku po poczwórną koronę licząc swoje rodzime rozgrywki. Mieli lekkiego farta z zajęciem 1 seedu z Chin, ponieważ w finale Letniego Splitu wygrali z Invictus Gaming przez błędy rywali. Jednak nie możemy im odebrać tego, że są bardzo silną drużyną z potencjałem. Dobre wyniki stawiają ich w roli głównych faworytów, przez co ekipa Uziego będzie grać pod presją oczekiwań kibiców. Lubią popełniać głupie błędy, które o ile w bo5 mogą nie mieć tak wielkiego znaczenia, to w bo1 mogą być tragiczne w skutkach.

Gen.G (5 miejsce Summer Splitu, 5 miejsce Spring Splitu, zwycięzcy Koreańskiego Gauntletu, zawodnicy to aktualni mistrzowie świata)

Za 3 seedem z Korei przemawia ogromne doświadczenie. Drużyna gra ze sobą od dłuższego czasu, w zeszłym roku przerwali serie SKT, a w tym będą chcieli obronić tytuł pod skrzydłami innej organizacji. Szału w Wiosennym i Letnim Splicie nie było, ale występ w KR Gauntlecie może napawać optymizmem graczy starego Samsung Galaxy. Pokonali na pierwszym poziomie SKT 3:2, później ten wynik powtórzyli z Griffin, by na koniec pewnie wygrać z pełnym gwiazd KingzoneX. Potrafią grać z presją, mają potencjał drużynowy jak i indywidualny. Walka o pierwsze miejsce grupy śmierci będzie zacięta.

Team Vitality (3 miejsce Summer Splitu i 4 miejsce Spring Splitu w Europie)

Już raz mieliśmy drużynę z polskim leśnikiem i wspierającym na Worldsach. Skończyło się na półfinale. W tym roku będzie o wiele, wiele ciężej, co nie zmienia faktu, że mogą zaskoczyć. Ich presja kończy się na pokonaniu drużyny z NA w grupie, więc nie mając nic do stracenia mogą urwać mapę Azjatom, szczególnie, że mają nietypowy styl gry względem innych drużyn oraz lubią zaskoczyć wyborem postaci. Dali radę jako “underdog” w EU LCS, więc dlaczego by nie powtórzyć tego na Mistrzostwach Świata?

Cloud 9 (2 miejsce Summer Splitu i miejsca 5/6 Spring Splitu, zwycięzcy Amerykańskiego Gauntletu)

Chyba nie ma bardziej kultowego duetu niż Cloud 9 i grupa śmierci na Mistrzostwach Świata. Najciekawsze z tego jest to, że często z tych grup śmierci wychodzi. W tym roku to samo i znów mogą zaskoczyć. Skład ma potencjał, mieszanka doświadczenia z młodością. Świetne występy na górnej alei notuje Licorice, podobnie Zeyzal na wsparciu. Ale czy to wystarczy na próbę wyjścia z grupy?

Grupa C

kT Rolster (1 miejsce Summer Splitu, 3 miejsce Spring Splitu w Korei)

Skład pełen gwiazd, 1 seed z Korei, świetni indywidualnie oraz drużynowo, jeden z głównych faworytów do zgarnięcia pucharu. Jednak kT mimo tego, że ma skład marzeń to zawsze w kluczowych momentów coś się psuje. W grupie powinni zagrać typową drużynę z Korei – spokojne, pewne wyjście z grupy. Jeżeli nie będą popełniać błędów to ciężko będzie ich zatrzymać.

MAD Team (2 miejsce w Summer Splicie i 3 miejsce w Spring Splicie w Tajwanie)

Ciężko ocenić ich potencjał, jeśli mimo dobrego splitu i tak na koniec dostają 0:3 od dominatora swojej ligi – Flash Wolves. G-Rex zaprezentowało się dobrze w Play-Inach, więc po, na papierze, lepszym MAD możemy spodziewać się więcej. Zawodnicy bez większych sukcesów czy doświadczenia, ale i bez oczekiwań kibiców. Mogą powalczyć

Team Liquid (1 miejsce Summer Split, 1 miejsce Spring Split w Ameryce Północnej)

Ogromne doświadczenie na amerykańskiej jak i międzynarodowej scenie (Impact to były mistrz świata z SKT), zespół pełen gwiazd, zdominowali 2018 rok w NA LCS. Jednak Stany Zjednoczone co roku nie imponują formą na Worldsach, często nie wychodzą z grupy, więc nawet taka ekipa może być wciąż za słaba na scenę międzynarodową.

EDG (2 miejsce Spring, 5 miejsce Summer Split, zwycięzcy Chińskiego Gauntletu)

Duże umięjętności oraz roster pełen indywidualnych talentów. Lubią grać pod swojego ADC – iBoya, lecz jego agresywny styl gry często może się zakończyć głupią śmiercią 18-latka, która może spowodować throw EDward Gaming. Papiery na ścisły top turnieju, ale przez głupie błędy może do tego nie dojść.

Grupa D

Fnatic ( 1 miejsce Summer Split, 1 miejsce Spring Split)

Kolejny raz najlepsi w Europie. Zawodnicy z doświadczeniem międzynarodowym oraz bez większych zmian kadrowych od dłuższego czasu. Kwestia pierwszego miejsca powinna się rozstrzygnąć między FNC, a Invictus.

Invictus Gaming ( 2 miejsce Summer Split, 4 miejsce Spring Split)

Przez throw przegrali pierwsze miejsce w Summer Splicie w Chinach. Drużyna IG to zawodnicy z doświadczeniem, Duke jest mistrzem świata z 2016. Jednak graczem wartym uwagi jest dzielący Topa z Duke’iem TheShy, który w raz z Rookiem został uwzględniony w Top 20 graczy tegorocznych Worldsów.

100 Thieves ( 4 miejsce Summer Split, 2 miejsce Spring Split)

W ciągu sezonu tracili dużo map, przegrali z TSM o 3 miejsce w Summer Splicie. Słabo się prezentowali w trakcie sezonu. Skład doświadczony na arenie międzynarodowej, jednak bez większych sukcesów. Prawdopodobny dostarczyciel punktów.

G-Rex ( 5 miejsce Summer Split, 2 miejsce Spring Split, zwycięzcy Tajwańskiego Gauntletu)

G-Rex dobrze się pokazało w fazie Play-In, mimo tego, że w LMS nie imponowali. Kilku zawodników ma doświadczenie w lidze chińskiej czy koreańskiej. Mogą wyrwać mapę lub dwie.

Jeżeli chcecie się sprawdzić to zapraszamy do oficjalnej ligi typerów How2Play – klik!

A ja zostawiam Was na koniec z moimi typami:

Troszkę nie wierzę w NA, a nawet bardzo