Odpowiedział nie kto inny, jak Meddler:

Tematycznie nieuchronne obrażenia świetnie pasują do Kha’Zixa. Jednakże, w warunkach kontrolowanej siły nieuchronne obrażenia są czymś, co wykorzystujemy tylko wtedy, gdy umiejętność powinna być silna przeciwko szerokiej grupie celów. Ult Cho ma straszyć każdego, pasyw Koga powinien być użyteczny przeciwko każdemu, kogo on dosięgnie (i jest to też zabójcą tanków). Vel’Koz ma być silny przeciwko trudniejszym tankom, aniżeli większości magów. Co do Rek’Sai, chcieliśmy dać jej więcej siły przeciwko wrogom ze stackującą się defensywą bez dawania jej dodatkowych możliwości względem squichy celów. Chociaż Kha’Zix jest asasynem, ma być silny przeciwko tym ostatnim i ma do tego wiele narzędzi, z kolei powinien być słaby przeciwko tym budującym defensywę, zwłaszcza armor. Nieuchronne obrażenia nie byłyby tu właściwe, choć szkoda, bo byłby to świetny motyw z pustki.

Pojawił się też temat Mastera Yi. Meddler stwierdził, że ma on mieć szersze pole do popisu niż asasyni, z nieco mniejszą możliwością wyboru celu. Przez to i jego zdolność przemykania między wieloma jednostkami, jest on odpowiednio efektywny względem niektórych przeciwników.

Źródło

[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]