League of Legends r.

Czy Kayn będzie grany na scenie profesjonalnej?

Profesjonalni gracze League of Legends chętnie sięgają po nowych bohaterów - nie tylko na solo kolejce. Czy Kayn ma szansę znaleźć swoje miejsce w rozgrywkach na najwyższym poziomie?

Pomimo tego, że Kayn dostępny jest jeszcze tylko i wyłącznie na serwerze testowym, już widoczne są poczynania profesjonalnych graczy League of Legends – stale próbują oni zrozumieć mechanikę tego bohatera. Jak dobrze wiemy – wybory na solo kolejce różnią się od tych, po które sięgają najlepsi. Czy Kayn ma szansę znaleźć swoje miejsce na rozgrywkach na najwyższym poziomie?


Czy Kayn będzie grany na scenie profesjonalnej?

Pierwsze kroki

Kiedy Kayn zostanie wprowadzony na serwery live, śmiało możemy przypuszczać, że wszyscy, nie tylko prosi, będą chcieli wypróbować tego bohatera – niektórzy nawet na grach rankingowych, co oczywiście nie jest dobrym wyborem. Co jednogłośnie stwierdzili gracze po ujawnieniu tej postaci? Uważają, że jest ona zbyt silna. Z pomocą, ale tylko dla wybranych, przychodzi system dziesięciu banów – po takich opiniach odnośnie tego championa możemy spodziewać się wielu banów w jego kierunku. Jeżeli przypuszczenia okażą się prawdziwe, najlepsi będą mieli mniej czasu na jego opanowanie. Pamiętajmy, że na scenie profesjonalnej wybór bohatera przebiega nieco inaczej. Nawet gdyby Kayn rzeczywiście był często banowany (czego i tak nie powinniśmy oczekiwać w pierwszych tygodniach po jego wydaniu), o wiele łatwiej byłoby o jego wybór. Wszystko zawdzięczamy dwóm fazom banów.


Ryzyko

Przegranie gry rankingowej nie jest równoznaczne z niezadowalającym wynikiem meczu na scenie profesjonalnej. Nie każdy gracz zaryzykuje, wybierając Kayna, gdyż konsekwencje mogą być znaczące dla całego zespołu. Przykładem jest Sneaky – strzelec zespołu Cloud9, który wybrał Jhina jako pierwszy w historii w meczu przeciwko Immortals. Ten punkt wiąże się z poprzednim – czy nawet najlepsi z najlepszych zaryzykują, wybierając go, gdy nie mieli wystarczająco dużo czasu na jego wymasterowanie?

…Lecz kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje

Pierwsze lody i tak trzeba przełamać. Kayn wygląda na solidnego, silnego bohatera, który sporo może namieszać w grze, szczególnie na rozgrywkach na najwyższym poziomie.


Dostępność

Kayn, w zależności od rywala, na którego przyjdzie mu grać, może dostosować swoją ostateczną formę. Warto zaznaczyć, że nadrabia on braki, które powstały już w samym oknie wyboru bohaterów. Jeżeli w zespole brakuje ogłuszeń, a właśnie wybrano wsparcie, które powinno je zapewnić – nic straconego. Żniwiarz Cienia może pochłonąć Rhaasta i zająć jego miejsce, tym samym przyjmując formę Darkina.


Konsekwencje

Jestem pewny, że gdy tylko gracze odważą się wybrać go po raz pierwszy, Kayn na pewien czas zagości w mecie panującej na najwyższym poziomie. Miejmy na uwadze, że każdą postać w pewnym stopniu da się skontrować. Twórcy mogą również ją osłabić, czego naszemu nowemu bohaterowi oczywiście nie życzymy.


Czy Waszym zdaniem Kayn będzie grany na scenie profesjonalnej? Dajcie znać w komentarzach.