League of Legends r.

Jak zmieniły się splash arty na przestrzeni lat?

Od dłuższego czasu Riot ma tendencję do wypuszczania zajebiście dobrych splash artów. Ale czy było tak od początku istnienia LoL-a?

Możliwe, że zauważyliście sporą poprawę w estetyce splashy tworzonych przez grafików Riot Games. Wystarczy chociażby spojrzeć na grafiki Nightbringer Yasuo, Dawnbringer Riven czy Chemtech Tryndamere’a. Dopracowane praktycznie na ostatni guzik, z użyciem odpowiedniej kolorystyki oraz w wysokiej rozdzielczości. Jednak nie było tak od początku. League istnieje bowiem od prawie 8 lat, a Riotu na początku nie było stać na zatrudnienie profesjonalnych grafików, więc tworzyli takie maszkary jak na przykład TO:

Oto oryginalny Splash Art Dr. Mundo z 2009 roku. Uroczy, prawda?

Jak widzicie, pierwsi graficy z Riot nie mieli specjalnego talentu graficznego… Dalej nie było lepiej…

Freljord Ashe i jej pierwszy obraz z roku 2009.

Na całe szczęście, Rito Gems Riot Games szybko zainwestowało w trochę lepszych grafików, ponieważ sami gracze narzekali na szkaradne splashe postaci. Poprawa miała nadejść szybko, jednak nie tak szybko, jak liczyli na to fani.

Highland Tryndamere, wydany w roku 2010.

Naprawdę duża poprawa nadeszła wraz z zatrudnieniem kolejnych grafików, pod koniec roku 2010. Od tego czasu było już tylko lepiej.

Oryginalny splash art Sony, z końca roku 2010.
Grafika Vayne z roku 2011, która została zaktualizowana dopiero rok temu!
Misletoe LeBlanc wydana zimą 2011 roku.

Kolejny rok przyniósł nam kolejny wielki przeskok w jakości grafik. Bowiem ich większość z tego roku towarzyszy nam do dzisiaj!

Splash Hecarima, który został wydany w kwietniu 2012 roku.
Slay Belle Katarina wydana z okazji świąt w 2012 roku.

Niesamowite, jak mocno zmieniły się arty tworzone przez grafików Riot na przestrzeni tylko 3 lat. Przez następne lata progres ten będzie o wiele lepszy, ale o tym w następnym artykule. A Wy co sądzicie o nowych splash artach w LoL-u? Może wolicie te starsze? Dajcie koniecznie znać w komentarzu!