Nie będziemy tu się zastanawiać nad czymś skomplikowanym, co wymaga od Was ogromnych umiejętności. Nie każę Wam nauczyć się farmić, grać wokół cooldownów przeciwnika, myśleć nad makro- i mikrogrą w jakiś szczególny sposób. Oto kilka prostych rzeczy, które pomogą Wam wygrać więcej gier.

Jak stać się lepszym, będąc ciągle słabym?

Build

Jeden z największych problemów na niższych dywizjach. Gracz ściąga jeden build od kogoś i myśli, że jest wiecznie skuteczny. Nic bardziej mylnego. Jeśli przegrywasz linie i zginąłeś już kilka razy, nie budujesz jeszcze większej ilości obrażeń… Pamiętam, jak jakiś czas temu poszukiwaliśmy Top Lanera. Znaleźliśmy jedną ciekawą osobę, ale po tym, jak stwierdził, że jeśli on przegrywa linię, to kupuje już tylko przedmioty ofensywne, skończyliśmy z nim rozmawiać…

Przegrywasz? Zrób wszystko, żeby znowu nie ginąć. Kup trochę armora/magic resistance albo płaskiego HP. Nauczcie się także, że należy wcisnąć przycisk TAB i zobaczyć, jakie postacie są w przeciwnej drużynie. Kto jest silny? A może potrzebujecie złożyć coś dla drużyny?

Myślcie w trakcie rozgrywki o tym, jak przebiega mecz i czego potrzebujecie, żeby być skuteczni. Poczytajcie o przedmiotach, a następnie dobierajcie itemy według konkretnych potrzeb.

Champion pool

Nie jesteście graczami LCS… Naprawdę, 2 lub 3 postacie na każdą z linii wystarczą. Na solo kolejce, a szczególnie w niższych dywizjach, pojęcie kontry nie istnieje, możecie wygrać każdy matchup. Niezależnie od czegokolwiek. Nauczcie się grać tymi kilkoma postaciami na każdą z pozycji, a gwarantuję Wam, że Wasze wyniki od razu się polepszą.

Fun czy win

Uwielbiacie jakąś postać. Załóżmy, że jest to np. Teemo. Po prostu go kochacie i nie widzicie świata poza nim. To fajnie, że coś Was tak interesuje, ale nikogo to na rankedzie nie obchodzi.

Musicie podjąć decyzję, czy chcecie wygrywać, czy też chcecie się dobrze bawić, grając ulubionym championem. Jeśli chcecie się dobrze bawić, to cieszę się i już możecie zamknąć ten artykuł. Natomiast, kiedy Waszym celem jest zwycięstwo, to dowiedzcie się, co jest silne w obecnej mecie. Czytajcie patch notes, które zamieszczamy u nas na stronie. Sprawdzajcie Win Rate championów na różnych stronach poświęconych LoL-owi.

Musicie grać czymś, czym umiecie i co jest w stanie wygrać Wam grę. Koniec i kropka.

Pozycje

Nie każdy musi potrafić grać na wszystkich pięciu pozycjach. Nawet LCS-owi gracze, którzy są w stanie grać wszędzie, zawsze starają się dostać swoją główną pozycję. Lepiej jest być dobrym na dwóch pozycjach niż średnim na pięciu.

Wybierzcie sobie np. Mid i Support. Wtedy – nawet jeśli ktoś Wam zabierze pozycję numer jeden – to zawsze jest jakaś alternatywa.

Nawet Doublelift na Jungli nie zrobi cudów.

Runy i Masterki

Tu zauważyłem ogromną różnicę, kiedy grałem np. w Silverze i Diamencie. Ten sam dzień, różnica kilku godzin, a w masterkach cuda. W Silverze Thunderlord’s Decree miałem ja i moje duo, a w Diamencie wszyscy gracze…

Naprawdę, w tej kwestii macie na 100% wiele do poprawy. To samo jeśli chodzi o runy. Popatrzcie, co grają najlepsi gracze i uczcie się od nich. Nie kopiujcie na ślepo, ale obejrzyjcie sobie jakiś stream, spójrzcie na runy i dlaczego to i to jest w tej sytuacji dobre.

Tu trzeba trochę posiedzieć i pomyśleć, ale naprawdę… warto!

#Worth

Jeśli traficie idealnie jakimś skillshotem, ale jesteście w sytuacji 1v5, to ja bardzo proszę, nie idźcie tą drogą… Głupie dive’y czy teamfighty często przegrywają grę. Musicie pojąć, co warto zrobić, a czego nie. Jeśli giniecie 10 razy w meczu, to nie przez głupią drużynę, ale gdzieś w Waszej grze coś jest nie tak.

Podsumowanie

Jeśli zastosujecie się do tych rad, to ja Wam gwarantuję, że podskoczycie kilka dywizji w górę. Nie musicie być bogami mechaniki, żeby znaleźć się w tej Platynie, a nawet Diamencie. Waszym największym zasobem jest mózg i starajcie się go używać!

[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”6″]