Zacznijmy od tego, że win rate samo w sobie nic nie znaczy. To, że ktoś ma wysoki procent wygranych gier, nie jest równoznaczne z tym, że jest OP. Tak jak wcześniej wspomniałem, musimy je przyrównać do czynnika, który opowie nam historię danego win ratio. Wtedy poprawnie odczytamy, czy dana postać jest dobra, czy nie. Tym czynnikiem jest play rate.

Play rate a win rate

Co to znaczy, że ktoś ma wysoki win rate? To oznacza, że ludzie, grając tą postacją, wygrywają sporą ilość gier. Zatem jeżeli ktoś ma wysoki win rate, najpierw musimy przyjrzeć się jego play rate, czyli jak często jest grany.

Przeglądając strony typu champion.gg czy op.gg, bardzo często zdarza się, że jakaś postać ma 55% wygranych gier i jest to bohater typu Aurelion Sol w jungli czy Fiddlesticks na midzie. Nie jest to spowodowane tym, że ci bohaterowie są OP. Jest to wynik tego, że znalazło się paru graczy Fiddle’a czy Aureliona, którzy losowo stwierdzili, że będą nim grać na nienaturalnej dla niego pozycji. Czasem też zdarza się też, że inne mało popularne postacie mają wysoki procent wygranych, grając na swojej nominalnej bądź bardzo zbliżonej do nominalnej pozycji. W obu przypadkach są to w większości one trick pony, którzy potrafią grać taką postacią bardzo dobrze i dzięki temu wygrywają nią wiele gier, dlatego w nieodpowiednich rękach będą troll pickiem albo po prostu będą słabe i nie zrobią takiej różnicy w grze, jaką by robiły, będąc grane przez OTP.

A co, jeśli ktoś ma wysokie win ratio przy wysokim play ratio? Jest bardzo silnym herosem. Po prostu. Czasem jest nawet OP. Znów weźmy jakiegoś bohatera, na przykład mamy takiego Siona. Sion ma w chwili pisania tego artykułu 55% win ratio i 10% pick rate. Oznacza to, że 10% graczy – które jest dużo liczbą ludzi – bierze Siona i carruje nim gry bez większych problemów. Jest on dobry tankiem, ma świetny engage i dużo CC, a nowe runy przyjemnie na nim działają, szczególnie kometa i drzewko czarnoksięstwa, które dają mu wszelkie potrzebne rzeczy typu lepszy poke, zwrot many czy darmowe CDR-y. Ma mało słabości, więc jest spora szansa, że Riot to zmieni w najbliższym czasie.

Ale nie mówmy tylko o wysokim procencie wygranych. Play rate pozwala nam też zobaczyć, dlaczego dana postać ma niski poziom win ratio. Jeżeli dany heros ma bardzo niski procent wygranych gier, a ma też bardzo niski procent granych nim gier (poniżej 2%), oznacza to, że jest bardzo słaby. Jeśli nawet mainy i OTP nie mogą ukręcić nim powyżej 49% czy 50% win rate, oznacza to, że taki bohater potrzebuje trochę miłości od Rito. Obecnie takimi postaciami np. na midzie są Lissandra czy Syndra.

Wyjątki

Są też postacie, które są bardzo trudne i mają średni procent play rate (2-5% play rate). Przykładem jest Azir. Ma on niskie win ratio ze względu na to, że jest jednym z najtrudniejszych bohaterów. Potrzeba dużej ilości gier i treningów, by wykorzystać pełnię potencjału Azira. Wszelkiego rodzaju Shurima Drifty czy inne efektowne zagrania wymagają nauki. Ludzie często go biorą, nie wiedząc, jak słabym jest on herosem, jeśli nie umie nim się grać wystarczająco dobrze. Tak samo ma Ryze i Taliyah. Duży skill cap wymaga od gracza wysokich umiejętności, by nimi wygrywać, dlatego nigdy nie będą mieć wysokiego win ratio. Dodatkowo ci championi potrzebują pomocy drużyny, którą trudno znaleźć na solo kolejce. Dlatego są oni bardzo dobrzy na scenie profesjonalnej, gdzie nie dość, że prosi potrafią nimi efektywnie grać, to jeszcze mają ogarniętą drużynę, która bardzo często wybiera postacie pod nich oraz pozwala im doczekać do odpowiedniej fazy gry.

Są też specyficzne postacie, których umiejętności czy styl gry nie pasują w wyliczanie win rate. Jednym z tych herosów jest ukochany przez wszystkich Yasuo. Jest on z pokroju bohaterów, którym albo wychodzi gierka, mają staty 10/1 i robią 1v9, albo robią 1/10 i wszyscy wiemy, co się dzieje. Jego win rate zależny jest od tego, jak dobrze nim zagrasz, mimo tego, że jest dobrą postacią, która często pasuje do wielu teamcompów.

Są też tacy bohaterowie jak Thresh. On ma niskie win ratio oraz bardzo wysoki play rate. Ze względu na uniwersalność jest często wybierany przez mainów tej postaci lub ogólnie supporta. Ale dzięki możliwości wpasowania się w prawie każdy team jest też wybierany przez graczy, którzy średnio go ogarniają i zaniżają procent wygranych do 48 czy 49%. Wciąż dosyć dobry, ale jednak więcej graczy przegrywa niż wygrywa.

Szukanie OP picków

Mam dla Was parę metod szukania dobrych picków po statystykach. Pierwszą metodą jest porównywanie win rate i play rate, ale to już wiecie z większości artykułu.

W drugiej metodzie szukania odejmujemy play rate, a dodajemy ban rate, czyli jak często postać jest banowana. Jeśli bohater ma wysoki win rate i ban rate, to jest on dobrą opcją do gry, ponieważ ludzie nie chcą na nim grać, gdyż jest silny i/lub irytujący.

W trzeciej, ostatniej metodzie, łączymy wszystko. Patrzymy na postacie, które mają bardzo wysoki win rate (da się nimi wygrywać), średni lub niski play rate (mało popularni, nieoszlifowane diamenty) i niski ban rate (ludzie jeszcze nie wiedzą, jak silne są). Idealnym przykładem jest Udyr. Dzięki zmianom run i mety jest on bardzo dobrą postacią, wcześniej dostał dużo buffów, a jego kontry nie są popularne. Nawet jeśli jest grany tylko przez jego mainów, to wciąż w ciągu paru patchów jego win ratio skoczyło o parę procent, co pokazuje, że dopiero teraz zaczął być silny.

Mam nadzieję, że ten poradnik pozwoli Wam zrozumieć win rate oraz pomoże w poszukiwaniu dobrych postaci do gry!