Szczerze? Nawet jak grałem w Minecrafta, to odwalał się jakiś szajz:

Wszyscy się ze mnie śmiali na serverze i ktoś mi nawet zajumał Diaxy ze skrzynki. Co za Nooby, ja im pokaże! W mojej głowie powstał kolejny doskonały plan na wyrywanie dupeczek i dokopanie temu zdrajcy Mirasowi…

Janusz z 2B kiedyś mi powiedział że sprzedał na allegro konto brata z wbitym brązem za 20 zyla. He, ja kupię diament! Wszystkie lochy będą moje! Wszyscy kumple będą mi zazdrościć, oni z ich silverami….

Założyłem konto Junior i rozpocząłem poszukiwanie! Jest! Ło bosze! 600 zyla chce chłopaczek za diaxa V. No nic, wiem gdzie mama trzyma kartę bankową. Do końca miesiąca jeszcze daleko więc może się nie skapnie, w końcu o te 3 stówki za esemesy jeszcze mi się nie dostało. Niczym Nindża zajumałem jej portfel z torebki, gdy oglądała TV z ojcem w dużym pokoju. Potem poszło gładko, pogadaliśmy na GG z ziomeczkiem. On mi passy, ja mu hajz, miodzio. Tak się załatwia interesy. Good Deal

Zmieniłem hasło, żeby mi już nie mógł wchodzić i dałem posta na fejsie ze skrinszotem mojego diaxa. Ale będą płakać z zazdrości, a szczególnie ten głupi pytong Miras.

Odpaliłem lola, i pierwsze co to wszedłem w SoloQ. Jestem last pickiem ale niech nawet nie myślą ze pójdę supportem. Supporty są dla cienkich siuśków. Nie rozumiem co tam pisali po Angielsku bo w gimbazie uczę się niemca, ale chyba te “nooby” były do mnie po tym jak wybrałem Xina z healem i ignajtem. Oni chyba nie ogarnęli jak im napisałem że ja na “górną aleję” idę.

Irelia zrozumiała gdzie jej miejsce i poszła na bota pomagać Varusowi. Ja jak tylko wbiłem na linie od razu rzuciłem się na tego Jaxa, niech czuje respekt, w końcu gra z Diamentem. Miałem kryształ many, potki i heala co mogło pójść nie tak? Od razu walnąłem mu Ignite na twarz i doskoczyłem. Gdy dobiegłem pod turret zostało mu 1 HP! Nosz Kurde, przecież miało mnie uleczyć! I wiecie co? Tak, padłem! To wszystko przez bugi od Rito! Tak się wkurzyłem że aż wyszedłem z gry i napisałem mega długiego reporta ,w którym w prostych słowach wyjaśniłem tym idiotom jak bardzo ich gra jest do dupy i mają źle zbalansowane turrety, za co ja im płace? W końcu skiny kupuje, nie?

Postanowiłem wrócić do gry, ktoś musi wykerować tych noobów, sami nie dadzą rady. Próbuje się zalogować, CO TO MA BYĆ? Jak to złe hasło? Przecież dobrze wpisuje! Klikałem parę razy literka po literce mówiąc sobie na głos. Nic! CO SIĘ DZIEJE??

Pisze do gościa z Allegro, że to jego konto nie działa, a ten mi coś pieprzy o jakimś mailu? Po co jakieś maile? Ja zawsze do swojego podawałem zmyślone i nic nie było. Nie mogę! Ten się ze mnie śmieje i widzę że znowu wystawił na sprzedaż… Na fejsie też się ze mnie śmieją… Dlaczego tak mnie nienawidzisz świecie!?

BO CO? BO JESTEM RUDY?!? WALĘ TO WSZYSTKO!

Co teraz? Dajcie mi natchnienie, wiarę i pomysły w komentarzach

C.D.N

* UWAGA! Grześ Brąz jest kreacją fikcyjną. Jego przygody są formą felietonu, który ma nie tylko bawić, ale również prowokować do dyskusji. Grześ Brąz odzwierciedleniem tego co najgorsze tkwi w każdym z nas. Nikt nie jest bez grzechu na Summoner’s Rift czy Dust 2. Czasem warto popatrzeć na siebie z dalszej perspektywy. Grześ Brąz daje ku temu okazję. Wszelkie jego historie są oczywiście przerysowane do formy karykatury, a nawet groteski. Jeśli posiadasz, mimo to „dupościsk” zalecamy skonsultowanie się z najbliższym lekarzem lub farmaceutą w celu otrzymania maści na ból pośladków; a tak na serio z pewnością na portalu znajdziecie pozostałe 99 % materiałów, które są śmiertelnie poważne i rzetelne.