League of Legends r.

Get Rek’t: naprawdę drapieżny rekin lądowy

Najnowsza aktualizacja zbliża się ku głównym serwerom, a wraz z nią zmodyfikowany drapieżny rekin lądowy. Dlatego Riot chce pomówić o jej przyszłości w grze. Zobaczcie, co mają nam do powiedzenia!

Oto kilka wątków, które zostały poruszone przez Riot Games:

Pomówmy o ulubionym rekinie lądowym League of Legends: Rek’Sai. Furia Pustki zrobiła mocne wejście na Summoner’s Rift kilka lat temu i szybko stała się dominującym wyborem w grze profesjonalnej. Musieliśmy wtedy tu i ówdzie ująć mocy w jej zestawie umiejętności, a gdy przestała zaburzać równowagę gry profesjonalnej, niewiele w niej zostało tego, co stanowi o jej prawdziwej tożsamości. Postanowiliśmy poświęcić nieco czasu, by pogłębić nasze założenia odnośnie jej charakteru i na tej podstawie odbudować jej zestaw. Dlatego dajemy Rek’Sai aktualizację, która skupia się na przedstawieniu jej jako niebezpiecznego drapieżcy.

Zaciekły drapieżnik czy pomocna skrzydłowa?

Rek’Sai jest zajadłym drapieżnikiem, który powinien budzić lęk w sercach swoich ofiar. Sposób, w jaki aktualnie Rek’Sai jest wykorzystywana w grze — jako inicjatorka, która ustawia zagrania dla swojej drużyny — po prostu nie pasuje do tego tła fabularnego.

Będąc bezpiecznym, konsekwentnym obrońcą, który długo utrzymuje się na mapie, Rek’Sai mogła dominować grę profesjonalną, jeśli tylko dobrze sobie radziła w grach zwykłych. Na wczesnym etapie gry jej tunele wywierają ogromną presję na mapie, a gdy osiągnie 6 poziom, jej obecność w grze staje się globalna. Gdy gra przechodzi do potyczek i walk drużynowych, silna kontrola tłumu w zestawie Rek’Sai zapewnia jej skuteczność jako inicjatorce.

Dostrzegamy wielki potencjał w Rek’Sai i uważamy tę aktualizację za dobrą okazję, by naprawdę wyrazić drapieżne instynkty Rek’Sai. Jeśli ma być postrzegana jako zaciekła łowczyni, musi budzić lęk sama z siebie, a nie tylko jako uzupełnienie swojej drużyny. Oznacza to Rek’Sai, która zadaje więcej obrażeń, gdy ma przewagę, i mniej, gdy zostaje w tyle.

Nowa superumiejętność

Głównym sposobem ograniczenia jej mocy jest zmniejszenie wywieranej przez nią presji na mapie. Teraz jej superumiejętność zagraża całej mapie, a zatem należy nieco obniżyć stopień tego zagrożenia. Dajemy Furii Pustki nową superumiejętność, która poświęca jej globalną presję na rzecz większego wpływu w walkach drużynowych.

https://www.youtube.com/watch?v=KxwF9kHLIcU

    • R – Pośpiech Pustki

    • Rek’Sai oznacza bohaterów, których zrani, jako Zwierzynę na 5 sek. Oznaczoną Zwierzynę atakuje, zakopując się, a następnie wyskakując spod ziemi i rzucając się na nią. Rek’Sai jest niepowstrzymana podczas rzucania czaru i skoku oraz zadaje tym większe obrażenia, im niższe jest zdrowie celu.

Dzięki swojej nowej superumiejętności powinna częściej sprawiać wrażenie szturmowca, który uzyskuje dostęp na tyły wroga nie tylko z powodu swojej wytrzymałości. Teraz, gdy Rek’Sai użyje superumiejętności, skoczy na swój cel — tylko na cel, który ostatnio zraniła — zadając mu obrażenia, jeśli go trafi.

Mistrzyni tuneli

Poza swoją superumiejętnością Rek’Sai dysponuje solidną ogólną mocą i ma prosty schemat walki: podkop, podrzucenie i atakowanie, aż tunel/podrzucenie znowu staną się dostępne. Chcieliśmy dać jej dynamiczniejszy schemat walki, precyzyjniej określając elementy zapewniające jej przewagę. Konkretnie zajęliśmy się skalą ogólnej kontroli tłumu, którą dysponuje Rek’Sai. Zamiast podrzucać wszystkie cele, pod które się podkopała, obecnie Rek’Sai podrzuci tylko najbliższego wroga. Jeśli chce trafić konkretnego przeciwnika, ataki podstawowe sprawią, że podrzucony zostanie zaatakowany cel.

Spodziewamy się, że we względu na zadawanie większych obrażeń i mniejszą kontrolę tłumu Rek’Sai zacznie atakować skuteczniej niż do tej pory, ale nie mamy zamiaru odbierać jej możliwości bezpiecznego udziału w walkach drużynowych. Chcąc jej pomóc, wzmacniamy jej dwa charakterystyczne atrybuty — pogoń tunelami i regenerację.

Nowa Rek’Sai może szybciej wracać do swoich tuneli, co pozwoli jej skuteczniej włączać się do walk drużynowych i wycofywać się z nich. Aby zapewnić jej zdrowie umożliwiające powrót, umiejętność pasywna generuje furię szybciej, co oznacza wydajniejszą regenerację i szybszą gotowość do walki.

Ogólnie spodziewamy się groźniejszej Rek’Sai, która jednak nie walczy równie skutecznie jak kiedyś, gdy zostaje w tyle. Mamy nadzieję, że produktem końcowym będzie zaciekły rekin, który wpada w szał łowiecki, gdy wyczuje krew, ale nie zawsze zostaje Królową Mórz. Czy raczej… lądów.

Sami widzicie, jak się sprawy mają. Jak sądzicie, nowe zmiany Rek’Sai wyjdą jej na dobre? Napiszcie w komentarzach!