League of Legends r.

Dziwne Picki: Zero DMG Tryndamere

Lubicie czasem pograć czymś nietypowym? Czymś, co zaskoczy przeciwników? Przedstawiamy Wam nowy OP Pick - Zero DMG Tryndamere. Zapraszamy!

Nowy sezon zaczął się już jakiś czas temu. Wszyscy starają się z całych sił, aby rozpocząć sezon jak najlepiej. Jest to również idealny okres dla trolli. Przyjrzyjmy się nowemu OP pickowi:

Zero DMG Tryndamere

Jak grać?

Runy:

  • Time Spend Dead Quints,  Attack Damage Reds, Flat Health Yellows,  Attack Speed Blues

Specjalizacje:

  • 18-0-12, Warlord’s Bloodlust

Umiejętności:

  • Pierwsze rozdanie: E > Q > Q > W
  • Maxowanie: Q > R > E > W

Czary przywoływacza:

  • Ghost + Teleport

Przedmioty początkowe:

  • Doran’s Blade + Miksturka zdrowia

Końcowy Build:

  • Zz’Rot Portal, Berserker’s Greaves, Blade of the Ruined King, Bloodthirster, Deadman’s Plate, Randuin’s Omen
                                              

Jaki mamy cel?

Wygranie gry, zadając 0 obrażeń

Głównym założeniem tego picku jest wygranie rozgrywki, nie zadając przy tym obrażeń wrogim bohaterom. Oczywiste jest to, że zginiecie przez to wiele razy (dlatego mamy Esencje na skrócenie czasu bycia martwym).

 

Gameplay:

Jak skontrować taki pick?

Gra Proxy:

Gdy zdecydujecie się farmić pomiędzy wieżami, nasz biedny Tryndamere będzie miał niemały problem z przepchnięciem Waszej linii.

Wybierzcie bohatera z Tauntem:

Postacie posiadające Taunta, takie jak Rammus czy Shen, niestety zakończą niecne plany naszego wojownika. W końcu… czy tego chce, czy nie, będzie w końcu musiał zadać jakieś obrażenia.

Dodge:

Jeśli natomiast natraficie na takiego osobnika w swojej drużynie, a jego match history jest całe czerwone, wyjdźcie z kolejki bez zastanowienia. Z pewnością nie chcecie grać z takim delikwentem w drużynie, prawda?

Wnioski

Zero DMG Tryndamere jest pickiem zasadniczo równoważonym ze znaną nam wszystkim stroną Ultimate Bravery, która to losuje bohatera oraz przedmioty, jaki należy na nim składać. Nie jestem pewien, czy wyciąganie takiego picku na rankedzie byłoby rozsądne, ale w normalnej grze, dla rozluźnienia – czemu by nie. Dobra zabawa gwarantowana. Wygranie meczu, nie zadając obrażeń z pewnością zajmie Wam trochę czasu.

 

 

Co sądzicie o takim picku? Jak dla mnie, jest on całkiem ciekawy i z pewnością wypróbuję go w którejś z moich gier. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Dajcie znać!