League of Legends r.

Dziesięć najrzadszych skinów do wardów

Aktualnie w grze mamy dostępnych 81 skórek do totemów. Przed wypuszczeniem Hextech Craftingu mało osób posiadało do nich skórki. Sytuacja zmieniła się po wypuszczeniu wspomnianego systemu. Jednak nadal część skórek jest widywana rzadziej od innych. I dzisiaj zajmiemy się właśnie nimi.

League of Legends jest – jak powszechnie wiadomo – grą free-to-play. Jednak każdy musi zarabiać – zwłaszcza jeżeli community w grze jest bardziej liczebne od populacji większości krajów świata. Dlatego w grze istnieją mikropłatności, które nie dają żadnej przewagi. Za Riot Points, które kupujemy za prawdziwe pieniądze, możemy nie tylko kupić postacie albo zmiany kosmetyczne do nich. Są jeszcze skiny do wardów. Na tym wszystkim Rito zarabia naprawdę grube miliony. Jednak nie pieniądzach tutaj mowa, a o skórkach do wardów…

Część skinów była dostępna tylko przez pewien okres czasu – podczas trwania jakiegoś wydarzenia bądź jako nagroda za sezon. Więc można powiedzieć, że są one ekskluzywne. Na tyle, że tylko niewielki procent graczy je posiada. A oto te “najrzadsze” skórki do totemów:

10. Nightbringer Ward

 

Skin dostępny tylko podczas trwania trwania eventu VS. Dodatkowo jedyną opcją, żeby go otrzymać, było zakupienie przepustki Chaosu. Właśnie to jest powodem, dla którego posiada go dosyć mało osób. Najczęściej widziany u mainów Yasuo.

9. Gingerbread Ward

W teorii mógłbym tutaj dać jakikolwiek skin z serii Snowdown ze względu na to, że są one dostępne tylko przez ograniczony czas – oczywiście tylko podczas trwania eventu Snowdown. Wybrałem Gingerbread Warda, ponieważ jest chyba najsłodszy ze wszystkich.

8. All-Star 2015 Team Ice Ward

Podczas All-Star 2015 mogliśmy wybrać jedną ze stron – ognia albo lodu. W każdej drużynie byli najlepsi gracze z całego świata, jednak to Team Fire przypadł fanom bardziej do gustu. Dlatego stosunkowo mała część osób kupiła totem Drużyny Lodu, żeby wspierać swoich ulubionych graczy.

7. Ward Mistrzostw Świata 2014

Riot kocha wypuszczać skórki do wardów związane z e-sportem. I nie inaczej było podczas Mistrzostw Świata 2014, kiedy to został wypuszczony wyżej wymieniony ward. Jednak mało osób zdecydowało się zapłacić 640 RP, żeby dostać – powiedzmy szczerze – bardzo średnią skórkę do totemu.

6. Tomb Angel Ward

Podobnie jak w przypadku Snowdown, Horrowing dostało kilka tematycznych skórek do totemów. Mamy drzewko, duszka i jakiegoś pająka na kiju. Jednak zdaniem wielu graczy Tomb Angel wygląda najbiedniej ze wszystkich skinów Horrowing, więc mało osób zdecydowała się na jego kupno.

5. Ward Mistrzostw Świata 2013

Tutaj identyczna sytuacja, jak w przypadku warda poświęconego Mistrzostwom Sezonu 2014, tylko że za sezon 2013. Krótki okres, w którym mogliśmy zakupić tego warda, w połączeniu z ogólnie małym zainteresowaniem tym wydarzeniem, sprawił, że tylko garstka osób zdecydowała się na kupno tego skina.

4. Zwycięski Ward 2015

Ward, którego mogliśmy otrzymać za wygrywanie tzw. “teamówek”, czyli gier rankingowych z wcześniej utworzoną drużyną. Sam w sobie był rzadko otrzymywaną nagrodą, ponieważ teamówki nie cieszyły się dużą popularnością, a w dodatku żeby otrzymać ten totem, trzeba było wygrać odpowiednią ilość gier.

3. Zwycięski Ward 2014

Tutaj identyczna sytuacja, jak w przypadku wyżej wymienionej skórki. Z tym, że za sezon 2014. Tutaj dodatkową cechą, która sprawiła, że mało osób zdecydowało się grać teamówki, był dosyć biedny wygląd warda.

2. Hextech Ward

Ward, którego możemy otrzymać tylko z Craftingu Hextech – najczęściej poprzez stworzenie go z pięciu Gem Stone’ów. Mało osób decyduje się poświęcić swoje długo zbierane Klejnoty, żeby zrobić skórkę do totemu, kiedy mogą uzbierać drugie tyle i stworzyć ultrarzadki skin, na przykład do Vayne.

1. Riot Ward

File:Riot Ward.png

Istny Pax Twisted Fate wśród skórek do wardów. I to dosłownie PAX. Był on bowiem dostępny tylko podczas eventu PAX 2014 i tylko tam mogliśmy otrzymać kod na aktywację tej skórki.

A Wy macie jakieś rzadkie skórki do wardów z tej listy? Ja niestety nie posiadam żadnej, ale nie przywiązuję do tego większej wagi – w końcu kto patrzy na to, jak wygląda ward? On ma tylko stać i dawać wizję, a nie wyglądać. Dajcie znać w komentarzu, jakie skórki do totemów Wy posiadacie!