Najpierw zacznijmy jednak od krótkiej relacji z 6 dnia eventu

• Zebraliśmy 38.04 mln punktów
• Dziś o godzinie 18:00 poznamy ostateczny wynik
• Iluzoryczne szanse posiadamy na przekroczenie 4 progu (45 mln), za który dostaniemy zwiększoną ilość zdobywanego IP w najbliższy weekend
• Raczej nie mamy szans na złamanie progu 55 mln, za który otrzymalibyśmy Mundo
• Jeśli chcesz się dowiedzieć w jaki sposób możesz zdobyć nagrody lub czy się kwalifikujesz do ich otrzymania zajrzyj w ten temat – Click!

Teoria spiskowa

• Od samego początku eventu nikt nie może sprawdzić zdobytej przez siebie liczby punktów, co więcej Riot nie aktualizuje na bieżąco statystyk z wydarzenia. Rodzi to obawy, że wszystko od początku jest ustawione. Możliwe, że realnie zdobyliśmy nawet o wiele mniej punktów, aniżeli jest to przedstawione. Wszystko wydaje się jedynie dużą atrapą marketingową, w której ludzie w dużej mierze zostali zachęceni do wysyłania prezentów innym (co kosztuje RP i jak sam Riot przyznaje 30 % punktów pochodzi właśnie z tego działania graczy), drugim aspektem było naciągnięcie wszystkim na połączenie własnego konta z Facebookiem. Wcale bym się nie zdziwił, że dziś nastąpi kolejna akcja PRowska, w której dowiemy się, że jednak gracze tak się zmobilizowali, że udało im się wbić w ostatnim dniu dokładnie 55.01 mln punktów… a wszystko po to, aby fama o tym jakie League of Legends jest wspaniałe poszła w w świat. Dla przypomnienia podobne eventy w DotA kończą się tym, że twórcy muszą dodawać kolejne nagrody, ponieważ gracze kilkukrotnie potrafią przewyższyć wcześniej zaplanowane cele. Jak będzie zobaczymy, ale chyba większość osób przyzna mi rację, że sam zamysł tego eventu jak i jego wykonanie woła o pomstę do nieba