League of Legends r.

Dziecięca radość w League of Legends

Pamiętacie swoją pierwszą grę w LoL-a? Albo po prostu początki przygody z Ligą? Testowanie nowych postaci, poznawanie ich umiejętności? Czy sprawiało Wam to dużo szczęścia, czy może było stresujące i trudne do zapamiętania? Zobaczcie jak wygląda dziecięca radość małej dziewczynki, która zagrała w LoL-a Lulu. 

League of Legends to gra, która dla wielu stała się obowiązkiem. Codziennie grają w skupieniu, a gdy coś im nie idzie denerwują się i mają zły nastój. Pewnie nie raz słyszeliście o graczach, którzy w nerwach zniszczyli coś w pokoju, krzyczeli na innych lub rzucali przedmiotami. Nowi, którzy dopiero zaczynają, często też nie mają okazji podejść do gry spokojnie, ponieważ boją się opinii innych, nie chcą być wyzywani, wstydzą się, ponieważ być może ich znajomi mają wysokie dywizje, a oni ledwo opanowali jedną postać.

Przy tym całym stresie, nerwach i skupieniu w wbijaniu wysokiej dywizji, warto na chwilę oderwać się od tego i zobaczyć ile radości może sprawić gra, gdy gramy w nią tylko dla zabawy. A w  pokazywaniu takiej czystej radości najlepsze są dzieci, ponieważ zazwyczaj nie myślą o tym, czy to co robią nie wygląda zabawnie. Po prostu okazują to co czują.

Dziecięca radość

Na Reddicie pojawił się post z załączonym filmikiem, gdzie widzimy w akcji 8 letnią dziewczynkę, która gra w LoL-a. Niby nic nadzwyczajnego, ponieważ wiele dzieci ma tam konto i pewnie niejeden z nas spotkał jakieś w swojej grze. Jednak jej podejście jest urocze i urzekło ono użytkowników Reddita, jak i YouTube’a. Na filmiku możemy usłyszeć takie zdania jak np. “O, ja latam! Czy Ty to widzisz?“. Dziewczynka jest bardzo podekscytowana przy każdej próbie zabójstwa, oraz cieszy się z większości rzeczy, jakie spotykają ją na Summoner’s Rift. Zobaczcie sami.

Dziecięca radość w League of Legends

Dla każdego, kto mógłby się oburzyć, że zapraszając młodszych kuzynów do gry, psujemy grę innym – spokojnie, powyższy filmik to gra na botach, tylko dla zabawy.

Na Reddicie, niektórzy po obejrzeniu tego filmu, wspominali swoją radość z pierwszych gier. Jedna z osób napisała:

Kurde, to było tak dawno temu, kiedy pierwszy raz zacząłem grać League of Legends, że zapomniałem już, jak magicznym doświadczeniem jest odkrywać wszystko po raz pierwszy.

teemo dzieci

Inna osoba komentując filmik, dała również historię młodszego brata:

To jest super!

Mój pięcioletni brat kocha patrzeć jak gram w “potwory” i ostatnio pozwalam mu luźno grać na niestandardach na boty. Jego ręce są nieco za małe na myszkę, więc zmaga się on z klikaniem na prawy i lewy klawisz, i musi spoglądać na klawiaturę i litery przypisane do skilli, kiedy mówię mu, której zdolności ma użyć, ale mimo to uwielbia grać.
Jego ulubiony bohater to “Super Teemo” z “tym czymś, co pozwala ci uderzać wszystkich” (Huragan Runaana) i kocha junglować.
Lubi też Tristanę, Nunu i Garena.
To cudowne jak wiele przyswaja informacji. Zna większość championów, wie jak farmić i wie, jakie są ogólne cele gry. Ogląda ze mną też LCS-y i zadaje pytania, chłonąc kolejne informacje.
Zawsze jego sojusznicze boty robię średniozaawansowane, a wrogów ma na poziomie łatwym, ale jest fajnie go oglądać, ponieważ ma tyle radości z chodzenia po mapie.
Miał Triple killa jednego dnia, dzięki wpadnięciu w środek walki i autoatakowaniu z Runaana. Zdecydowanie poprawiło mu to humor na cały dzień.
I pamiętajcie, musicie zasadzić grzyby przy swojej fontannie, wtedy źli kolesie nie będą mogli jej zabrać.

Też macie młodsze rodzeństwo, które ogląda jak gracie w LoL-a? Jak na to reaguje?

Jak podobał Wam się powyższy filmik? Czy pamiętacie swoje pierwsze gry w Lidze? Czuliście wtedy taką prawdziwą, wręcz dziecięcą radość z gry? Czy może było to stresujące doświadczenie? Podzielcie się tym w komentarzach.

[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]

Źródło: klik.