Naprawdę dużo postaci posiada w swoim arsenale kontrolę tłumu, co w tym momencie nikogo nie dziwi.

Dlaczego Riot w tym momencie woli używać podrzuceń/odrzuceń?

-oczywiście także chodzi tutaj o wszystkie efekty, które możemy podpiąć pod “efekty w powietrzu”-

Odpowiedział rioter Jinxylord (tak, ten, który stoi za m.in. Vi, Jinx, Gnarem i Ekko). Mamy trzy główne argumenty przemawiające za podrzuceniami/odrzuceniami:

Motyw

Bardzo często podrzucenie/odrzucenie jest po prostu musem, kiedy mówimy o niektórych motywach. Przemieszczenia takie jak R-ka Lee są najprostsze do wyjaśnienia, ale także umiejętności takie jak R-ka Vi (wyrzuca przeciwnika w powietrze). W takich przypadkach użycie ogłuszenia jest po prostu niewłaściwe.

Gwarancja siły

Podrzucenia dają określoną siłę. Tak naprawdę jest to CC bez żadnej kontry, ponieważ takie podrzucenia nie mogą być zredukowane czy usunięte. Jeżeli potrzebujesz efektu, który wyłączy daną postać z walki na określony czas, to takie CC jest do tego najlepsze. Ult Malphite’a jest idealnym przykładem, ponieważ zapewnia właśnie taką umiejętność do wyłączenia z walki danej postaci bez możliwości usunięcia efektu.

Satysfakcja

Czasem nieważne jest, ile obrażeń zadajemy – tylko to, jak dobrze się czujemy po użyciu danej umiejętności. Podrzucenia dają większą satysfakcję względem ogłuszeń (wiecie: “PODRZUCIŁEM KOGOŚ!!11!!1”).

Według Jinxylorda pierwsze dwa podpunkty są dobrymi powodami do używania podrzuceń/odrzuceń, a argument trzeci jest bardzo ryzykowny.

Ale żeby nie było – satysfakcja wynikająca z ogłuszeń także istnieje w LoL-u

Wiecie, że czas ogłuszenia z R-ki Naultilusa można zmniejszyć nieustępliwością? Podrzucenie to tylko 0,5 sekundy, reszta CC to stun. To samo mamy w przypadku Q Thresha i Nami – to są ogłuszenia! Wyglądają jak podrzucenia/przesunięcia, ale można zredukować ich czas trwania i usunąć ten efekt całkowicie.