r.

Dlaczego warto grać rankedy w przedsezonie?

Powoli zaczynamy przedsezon, co z kolei oznacza, że możemy się pożegnać z sezonem 5. Większość mówi, że granie rankedów w tym okresie to strata czasu i lepiej poczekać na rok 2016. Czy to jednak na pewno takie bez sensu, jak się wydaje?

1. TONY zmian przedsezonowych

Każdy przedsezon przynosi ze sobą chore ilości zmian, reworków, buffów, nerfów etc. Kompletnie zmienia się mechanika gry, meta i… praktycznie wszystko.

Dlatego warto grać podczas przedsezonu – aby poznać te zmiany, być z nimi na bieżąco, a potem nagle nie rzucić się na głęboką wodę. Można normale – owszem – jednak rankedy to kompletnie inna historia, inny poziom rozgrywki.

2. Gry tak “naprawdę” się nie liczą

Nawet jeśli przegrasz dużo gier rankingowych w przedsezonie, możesz to odrobić podczas gier placementowych na początku nowego sezonu. Oznacza to tyle, że jeśli jest czas na robienie błędów podczas rankedów – to właśnie teraz.

 

3. Nadal się jednak minimalnie liczą

Wygranie określonej liczby rankedów w czasie przedsezonu pozwala na wspięcie się w rankingu po Twoich meczach placementowych – zwiększa się bowiem Twoje MMR, co z kolei wpłynie na dywizję, do której trafisz.

4. Bezstresowe rankedy

Nagrody rankingowe są rozdane, więc nie musisz się martwić nawet wtedy, gdy wpadniesz w jakiś potężny tilt i zaczniesz przegrywać wszystkie gry po kolei.

5. Łatwiejszy sposób na wspięcie się wyżej

Jeśli jesteś osobą, która daje z siebie wszystko nawet na normalach, presezon to świetny moment dla Ciebie. Kiedy inni bawią się w praktykowanie bezstresowych rankedów, Ty możesz kontynuować spam swoimi najlepszymi bohaterami, aby wspiąć się do dywizji, o której marzyłeś.

 

6. Świetny moment na ćwiczenie drugoplanowych ról

Większość graczy wybiera głównie jedną rolę i posiada drugą, którą może obrać, gdy nie może zająć tej pierwszej. Przedsezon to bardzo dobra chwila na to, aby trenować właśnie tę drugą i być może wyćwiczyć trzecią, aby zwiększyć swoje szanse na sukces w grach rankingowych.

 

7. Spotęguj swoją przewagę nad konkurentami

Wielu graczy strzela sobie w stopę, grając zbyt wiele na ARAM-ie podczas przedsezonu. Może to dodatkowo zwiększać ten problem – zwłaszcza u osób, które nieco obawiają się rankedów. Odsuwanie ich w czasie na zbyt długo może sprawić, że powrót okaże się trudny.

 8. Znajdź potencjalnego partnera do duo

Ponieważ gry nie liczą się tak bardzo, możesz pograć z osobami, z którymi wcześniej tego nie robiłeś. Być może uda Ci się znaleźć kogoś, z kim rozegrasz również mecze placementowe i kolejne, aby wspólnie wspinać się w rankingu?

 

9. Zaaklimatyzuj się w nowej mecie

Radykalne zmiany mety w przedsezonie są nieuniknione. Nowe wardy, itemy i specjalizacje mogą przytłaczać, dlatego warto poćwiczyć grę i sprawdzić się w nowym środowisku. Jest to niemalże konieczne, aby pozostać na tym samym poziomie, nie mówiąc o zdobywaniu wyższych dywizji.

 

10. Zaplanuj strategię wspinania się

Ponieważ zmienia się meta, często zmieniają się również najlepsze role graczy. Poszczególne postacie wpadają w ręce odpowiednich osób – często zupełnie przypadkiem. Nic takiego jednak się nie stanie, jeśli nie będziesz grał.

 

Zatem – miłej gry w przedsezonie, Przywoływacze! Gdzie się spotkamy – na normalach czy na rankedach?

 

Źródło: Nerfplz