Wielu graczy skarży się, że Herold, chociaż oferuje całkiem przyzwoite wzmocnienie, wypada bardzo słabo przy obecnych smokach. Wraz ze wszelkimi wzmocnieniami, które oferują pomniejsze smoki, jak i ich najsilniejsza wersja, fioletowy potwór z górnej części mapy jest prawie niczym i nie przykuwa niczyjej uwagi.

Jungler prawie nigdy nie zainteresuje się topem, kiedy smok zaczyna się odradzać. Zazwyczaj wszystkie ganki wciąż skupiają się w okolicach środkowej i dolnej alei, i to nie dlatego, że ADC i mid laner mają największy potencjał do carrowania. Po prostu gra wymaga, aby walczyć o smoki jak o jedyny sensowny cel w początkowej fazie gry. Roamy mid lanerów, ganki junglerów i Teleporty top lanerów – to wszystko ma na celu tylko zabezpieczenie rejonów oczekiwanego smoka.

Byłoby świetnie gdyby Herold zyskał trochę na wartości. Na górną aleję znów zwracałoby się uwagę, a strzelcy i supporci na pewno doceniliby, że nie będą musieli borykać się z czterema przeciwnikami na linii co kilka kolejnych minut.

Głos w tej sprawie zabrał ostatnio Meddler:

Zgadzamy się z tym, że Herold nie spełnia swojego zadania. Będziemy wprowadzać do niego trochę poprawek w pre-sezonie, zaczynając na jego obrażeniach, kończąc na nagrodzie, jaką oferuje. Aktualnie panuje przekonanie, że Herold jest uważany za zbyt ryzykowny wybór w wielu momentach, gdzie powinien być dobrym wyborem (jest za duża szansa, że zamiast zabicia Herolda oddamy double killa przeciwnikom).

Nie chcemy jednak, żeby Herold Riftu był porównywalny wartościowo do smoka. Drużyny muszą same zdecydować, który potężny potwór bardziej im się opłaci. Nie chcemy, aby w grze panowało przekonanie “dlaczego walczymy uparcie o jeden cel, kiedy możemy po prostu wziąć drugi i zyskać takie same korzyści?”.

Zgadzacie się ze słowami Meddlera? Czy Herold naprawdę zasługuje na większą uwagę?