Pierwsza myśl, kiedy usłyszycie słowo “Poppy”? Pewnie coś w stylu “tank”, “OP”, “zawsze sobie poradzi”, “odporna na nerfy”, “potrafi zabić słabe cele jednym combo”.

To była prawda kiedyś, ale aktualnie możemy stosunkowo łatwo zobaczyć, że pOPpy wcale nie jest OP. Jeśli spojrzymy na lolking.net, to będziemy mogli zauważyć, że Poppy w tym momencie ma tylko 47.5% win rate w Diamencie – nawet Urgot jest od niej lepszy. Co może powodować taki stan rzeczy? Są 3 teorie:

• Teoria 1 – Aby grać dobrze Poppy, potrzeba dużo skilla.

To chyba teoria najłatwiejsza do obalenia. Jeżeli bohater będący stuprocentowym tankiem posiada duże bazowe obrażenia, to jest chyba jedną z najprostszych typów postaci do grania.

• Teoria 2 – Poppy jest grana niewłaściwie.

Ta teoria też nie jest trafna, ponieważ jak można byłoby niewłaściwie grać postacią, która nie posiada zaawansowanych mechanik? Łatwo jest farmić na linii Poppy, m.in. dzięki jej tarczy i – co ciekawe – jej skalowanie w late jest też całkiem dobre.

• Teoria 3 – Poppy jest zbyt popularna. Każdy, kto dotknie Ligi, grał Poppy.

Myślałbym, że ta teoria jest trafna, ponieważ jeżeli postać jest grana przez każdego, to jej win ratio musi być zaniżone przez osoby, które nie potrafią nią grać dobrze, aczkolwiek jeżeli spojrzymy jeszcze raz na Lolkinga, to ta teoria też nie jest trafna – Poppy ma tylko 2.4% pick rate.

Poppy nie jest OP jak wszyscy mówią!

Jak mogliśmy zobaczyć w powyższych teoriach, każda postać ma jakąś malutką lukę, która może być wykorzystana do zabicia jej. Możliwe, że champion może być denerwujący, gdy gramy na niego, ale bez bycia OP. Może obie te rzeczy są trafne? A może żadna? Wszystko zależy od tego, jak spojrzymy na Poppy.