r.

Bezinteresowność – czy istnieje?

Pamiętacie o opcjach, które umożliwiają danie czegoś od siebie innym, nieznajomym graczom? One nadal tam są!

O ile o Skin Boostach na ARAM-ach jeszcze czasem pamiętamy, o tyle nie spotkałam się z tym,  by ktoś faktycznie użył opcji wręczenia prezentu po meczu. Czy ta opcja ma w ogóle prawo bytu na EUNE? Jak ma się bezinteresowność na naszym serwerze?

Bezinteresowność – prezent dla obcego człowieka?

Nie gwarantuję stuprocentowej trafności tego felietonu, jako, że opieram go jedynie na własnych obserwacjach. Nie sądzę jednak, żeby były one specjalnie błędne.

bezinteresowność gift

Po pierwsze – Skin Boost. Jak często w grach zdarza Wam się, że ktoś odblokowuje Wam skórki? Mówiąc szczerze, ARAM-y gram od czasów, w których nawet nie były oficjalnym trybem gry. Widziałam więc na własne oczy moment, kiedy to do naszych losowych meczów dodano opcję wykupienia skórki na jedną rozgrywkę. Na początku oczywiście był na to niezły hype, zwłaszcza, że Boost dawał nam także dodatkowe PZ – jednak była to chwilowa fascynacja i – na dobrą sprawę – po dwóch tygodniach mało kto w ogóle o tej opcji pamiętał. Dzisiaj Skin Boost to rzadkość… Chociaż nie można nazwać go zapomnianym. Częściej niż samego boosta w akcji, widuję podpuszczanie drużyny: “daj mi Katarinę, to kupię Skin Boosta!”. Muszę dodawać, że takie obietnice nigdy nie zostają dotrzymane?

Oprócz tego mamy także opcję wręczenia graczom prezentu na ekranie podsumowującym rozgrywkę. Legendy głoszą, że ktoś kiedyś takiego skina dostał… Spójrzmy prawdzie w oczy – ta opcja nie była, nie jest i nie będzie wykorzystywana. Tylko z jakiego powodu? Mam kilka teorii.

bezinteresownosc troll karma

Po pierwsze, jesteśmy samolubni. Po co mamy kupować skina dla kogoś, z kim nigdy więcej nie zagramy, w momencie, w którym możemy kupić coś sobie lub wymienić się z kolegą? Nie doceniamy innych ludzi na tyle, żeby coś dla nich zrobić.

Po drugie, to nasze pieniądze (lub naszych rodziców). Z jakiej racji mielibyśmy wydawać je na kompletnie przypadkową osobę? Zwłaszcza, że przeciętny, szary Kowalski w naszym kraju nie zarabia na tyle dużo, żeby móc swobodnie dzielić się z innymi.

Po trzecie, nie mamy RP w danej chwili. Nawet jeśli docenimy gracza, postanowimy jakoś pokazać mu, że doceniamy jego grę, częściej kończy się na zaznaczeniu “Społecznik” w systemie honorowania. Gdy chcemy dokupić RP, nie mamy już opcji wręczenia prezentu…

I ostatnie: czekamy, aż to nam ktoś sprezentuje skina jako nagrodę za dobry mecz. A pamiętacie o tym, że karma zawsze wraca? Może warto najpierw dać coś od siebie?

Co Wy sądzicie na temat obu opcji? Czy istnieje jakikolwiek sens ich istnienia (ojej, bardzo filozoficzne mi to pytanie wyszło), czy są całkiem zbędne? A może sami korzystacie z nich aktywnie i jesteście jednymi z tych, których nie spotkałam na swojej drodze? Podzielcie się swoim zdaniem w komentarzach!

e572fa79

[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]