League of Legends r.

6 wskazówek, jak poprawić swój laning

Za nami nowe runy, mistrzostwa, ale założenia gry są nadal te same. Graj jak najlepiej, aby wygrywać. Zastosowanie wskazówek, o których chciałem dzisiaj napisać, mogliście dostrzec u profesjonalnych graczy czy Waszych ulubionych streamerów.

Dzięki tym sześciu wskazówkom mam nadzieję, że Wasza gra będzie chociaż trochę lepsza. Część z nich mogliście dostrzec u graczy, którzy są uznawani za jednych z najlepszych na świecie w League of Legends.

Zarządzanie EXP-em

Zacznijmy rozmowę od poziomów. Gdy rozpoczynacie grę, każdy z graczy otrzymuje taki sam poziom oraz taką samą ilość złota. Gdy już wkroczycie na swoją linię, wszyscy mają podobną ilość golda i EXP-a, a jedyne, co się zmienia, to Wasze przedmioty. Na środkowej linii gracz zaczyna farmić miniony jako pierwszy, zaś na bocie – ze względu na dwukrotną liczbę osób na alei – jest to nieco opóźnione. Supporci na tej linii będą starać się wykorzystać Wasze błędy i jak najszybciej powodować, abyście wykorzystali wszelkie wspomagacze, które macie przy sobie, np. eliksiry życia. Mogłoby wydawać się, że jest to mała różnica, jednak ten, kto trafi jako pierwszy na drugi poziom, zyska dużą przewagę. Nie dość, że dostaje więcej many, życia i statystyk, to jeszcze ma dostęp do nowej umiejętności. Jest to o tyle ważne, że nie musimy obawiać się tylko o jeden cooldown – to pierwszy moment, w którym jeden z bohaterów przeważa nad drugim niemalże dwukrotnie.

Nie zaskoczę Was tym, że aby zdobywać doświadczenie, musimy zabijać graczy i miniony. Gdy mamy pierwszy poziom, większość naszych akcji sprowadza się jedynie do autoataków, dlatego też większość ludzi po prostu zacznie farmić. No chyba że wróg popełni jakiś kolosalny błąd.

Sztuką jest jednak utrzymywanie minionów w odpowiedniej odległości. Załóżmy, że zabijesz szybko miniony i zyskasz jako pierwszy drugi poziom, no ale wtedy wepchasz swoje stwory pod wrogą wieżę, a wówczas nie będziesz mógł jej lekko obić, gdy wróg stoi obok Ciebie. Poza tym będziesz otwarty na gankowanie ze strony junglera, gdy tylko oddalisz się dalej niż środek Twojej linii.

Zamierzone dręczenie i wywieranie presji

Jeżeli jesteś w stanie ukończyć zabójstwo i masz niemalże stuprocentową pewność, że się uda, to warto to zrobić. Jest to miły bonus w postaci złota. Trzeba jednak pamiętać o dwóch ważnych rzeczach.

Nie skupiaj się za bardzo na obrażeniach, które zadajesz na farmie. Oczywiście… Są one ważne, ale momentami trudno jest je jakkolwiek zastosować.

Kiedy wróg zacznie atakować miniona z małą ilością życia, jest to dobry moment, by rzucić jakiś szybki autoatak, a następnie wycofać się z zasięgu jego ataków. Wątpię, by zdążył jakkolwiek zareagować.

Czasami gracze będą tak pochłonięci wygraną, że postanowią postawić za priorytet farmę. W pewnym momencie możesz to wykorzystać, wykonując szybką ofensywę, by zabić wroga. Warto wspomnieć, że wymienianie obrażeń między dwoma graczami często powoduje utratę farmy przez nich, a co za tym idzie – utratę złota.

Wyczucie czasu

Coś, o co odbywa się walka, często decyduje o tym, czy wrócić, czy nie. Nie zapominajmy, że wsparcie jest bardzo ważne. Musimy zdobywać coraz to więcej złota, leczyć odniesione obrażenia i przegrupowywać się.

Jeżeli jesteś wstanie kontrolować falę minionów, to świetnie! Upewnij się, że zdążą do Ciebie wrócić, zanim zaatakujesz wieżę. Przesuń falę bezpośrednio do wieży wroga i spowoduj, że wroga fala się zbuduje. Gdy już będziesz w bezpiecznym miejscu na farmę, możesz wrócić na pas, ale przede wszystkim warto kupić nowe przedmioty. Wtedy to wróg będzie zmuszony wrócić na linię i przebić się przez całą falę Twoich minionów, a co za tym idzie – będzie otwarty na gankowanie.

Jeżeli wygrasz wymianę obrażeń i nie jesteś wstanie wyczyścić fali, ponieważ cooldowny, mana czy HP Ci na to nie pozwalają, warto zawrócić się, bo trzymanie się tam nie ma najmniejszego sensu. Gdy wrócisz na linię z nowymi, lepszymi przedmiotami, bez problemu będziesz wstanie zamrozić falę minionów.

Efektywny roaming

“Zawsze podążaj za przeciwnikiem” – ta porada ma zachęcić graczy do pomocy swojej drużynie. Nie zawsze jest to tak dobre, jakbyśmy chcieli. Weźmy na to Oriannę. Nie jesteś wtedy na tyle mobilny i może zaistnieć sytuacja, w której zostaniesz złapany. Czasem lepszym pomysłem jest pchnięcie minionów i zgarnięcie z wrogiej wieży nieco HP.

Gdy nie masz żadnej okazji na zdobycie zabójstwa, to pamiętaj, że farma jest lepsza niż nic.

Zanim zaatakujesz, warto zadać sobie kilka pytań: czy wróg ma wszystkie cooldowny, czy mogą mnie dostrzec, jak ustawiony jest przeciwnik, mogę to wykorzystać, czy przyjaciele z drużyny mogą mi pomóc?

Graj przegraną linię

Pamiętaj o tym, by bronić linii, która może wydawać się przegraną. Momentami wróg zakłada sobie osadę na Twojej linii. Dobrze by było, abyś na to nie pozwolił.

Bądź cierpliwy i nie umieraj bezsensownie

Farm, kiedy jesteś w stanie i zdobywaj jak największe ilości złota. Pomoże to Twojej drużynie prowadzić skuteczną defensywę. Graj w myśl zasady “dobry gracz to żywy gracz”. Nie rób ruchów, o których wiesz, że się źle skończą.

Mam nadzieję, że artykuł chociaż trochę pomógł Wam, a wskazówki, które tutaj opisałem, usprawnią Waszą grę. Powodzenia!