Na początku sezonu 6 (wtedy też wydano m.in. Jhina, Aureliona Sola czy Taliyah) League of Legends zmieniło się wręcz nie do poznania. System IP/PZ (Influence Points/Punkty Zasług) został zastąpiony obecnym systemem BE/NE (Blue Essence/Niebieska Esencja).
Przy okazji – to właśnie w 2016 r. do gry trafiły takie nowości, jak smoki żywiołów, Warsztat Hextech czy ostatnia edycja Doom Botów. Dacie wiarę, że to już 4 lata?
System PZ pozwalał otrzymywać tę walutę po każdej grze. Tydzień nieregularnej gry wystarczył, by móc zakupić nową postać za jej najwyższą cenę.
Niebieska Esencja “faworyzuje” graczy, którzy nie grają w LoL-a niezwykle często. Odbieranie pierwszej wygranej dnia i wypełnianie eventowych misji gwarantuje nie tylko Niebieską Esencję, ale także kapsuły z bohaterami czy skrzynie Hextech, z których może wypaść odłamek postaci.
4500 gier
Swoim osiągnięciem pochwalił się redditor u/summary_execution.
Licząc, że średni czas gry wynosi 25 minut, to na odblokowanie wszystkich postaci poświęcił 112 500 minut! To równowartość 78 dni grania bez przerwy.
Przygodę z League of Legends rozpoczął w lato 2016 r. Przez długi czas nie kupował żadnych bohaterów. W pewnym momencie postanowił wydawać całą swoją Niebieską Esencję na bohaterów.
Jak przyznaje, zajęło mu to około 4500 gier.
Ostatnim zakupionym przez niego bohaterem był Teemo. Wybrał piękny sposób uwiecznienia swojej kolekcji.
Ile kosztowałoby kupienie tych bohaterów?
31 200 RP (148 bohaterów, licząc do Setta).
Musielibyśmy wydać łącznie 850 złotych, by odblokować dziś wszystkie postacie dzięki RP w najtańszy możliwy sposób. Zostanie nam przy okazji 760 RP, co niestety nie wystarczy już do kupienia nowej dżunglerki.
Można powiedzieć, że każda godzina pracy redditora to zaoszczędzone 2,21 zł na kupieniu wszystkich bohaterów. Cóż, gra jest w końcu free2play. ♥
Jak sprawdzić, ile gier zagrałem/am?
Większość graczy polega na danych z Poro Science.
Strona potrzebuje ok. 3 minut, by sprawdzić dane gracza. Pamiętajcie o odświeżaniu jej!
Niestety, dane nie są w 100% dokładne. W szczególności zauważą to gracze, którzy są w Lidze od ponad dwóch lat. Zawsze to jednak jakiś wyznacznik.
