1. Używanie Flasha do łatwych killi
Wiele osób uwielbia się flashować do kogoś, kto jest właściwie martwy. Jest to szczególnie złe w late game. Następna walka drużynowa przez brak czaru Przywoływacza może skończyć się tragedią. Wiemy, że masz w sobie instynkt zabójcy i aż piana Ci leci z pyska, aby zdobyć kolejne zabójstwo, jednak spokojnie! Nie zabija się komara zrzutem napalmu! Stosujmy stosowne środki do potrzeb i czasem odpuśćmy zużycie Flasha.
2. Marnowanie Flasha
W tym przypadku chodzi o inną sytuację. Przykładowo, paniczne użycie Błysku lub zastosowanie go do akcji, która i tak nie ma szans powodzenia. Zawsze staraj się użyć innej umiejętności do ucieczki lub czaru Przywoływacza, który uratuje Ci 4 litery. Dlaczego? Ponieważ moją one o wiele niższy cooldown!
3. Marnowanie [R]-ki w Late Game
Klasyczne używanie [R] Amumu na jedną osobę, byle ją złapać. W late game umiejętności – szczególnie te znajdujące się pod klawiszem [R] – powinno się wykorzystywać z głową. Często widzi się, jak nasz team robi ogromnego “overkilla” na kimś w 50 minucie, używając 4 super umiejętności, 2 Ignite’ów i 3 Flashów… Kilka sekund później przegrywamy potyczkę 5vs4…
4. Smok kosztem wież
Zdobycie jednej lub dwóch wież kosztem smoka jest o wiele lepszym rozwiązaniem. Pozwala bardziej zepchnąć wroga do defensywy, zwiększyć push i zarazem ograniczyć jego wizję oraz kontrolę na mapie. Dodatkowo, nie zapominajmy o globalnym złocie. Tak naprawdę warto postarać się raczej o Starszego Smoka – pozostałe można czasem odpuścić. Czasem również warto wziąć Barona, gdy wróg robi smoka.
5. Próby robienia objectivów bez pink wardów
To jeden z powodów, dla których łatwo supportami wychodzić z niskich dywizji. W niskich ligach mało kto kupuje pink wardy. Robienie smoka lub Barona (w szczególności we wczesnych etapach gry), gdy wrogowie żyją, może skończyć się bez tego katastrofą. Należy być absolutnie pewnym, że przeciwnik nie ma wizji na to, jak realizujemy główne objectivy. Chyba nie muszę tłumaczyć, co się dzieje po tym, jak enemy ace’uje nas na Baronie i zabiera Nashor Buffa…
6. Próba kończenia gry na silę
Często dochodzi do sytuacji, w której – po wczesnym zniszczeniu inhibitora przeciwnika – rzucamy się na Nexus wroga. Przeważnie prowadzi to do wybicia naszego zespołu, bo wróg szybko się odradza. Jeśli podbicie bazy przeciwnika skazane jest na porażkę, powinniśmy wybrać jeden z trzech wariantów:
- Zacząć pushować inną linię i zdobyć tam kolejne wieże/inhibitory
- Wyczyścić jungle przeciwnika
- Szybko zrobić Barona/smoka, jeśli przeciwnik nie ma na nie wizji
7. Zbyt wczesne poddawanie się
13:4, 34:20 i tak dalej. Serio nigdy nie wygraliście takiej gry? Pamiętajmy: im gra dłuższa, tym różnica w przedmiotach robi się zazwyczaj mniejsza, ponieważ nie możemy posiadać więcej aniżeli 6 przedmiotów, przeciwna Katarina z pełnym buildem nie może już być silniejsza – a my tak. Zawsze przeciwnik może dostać DC, głupio wpaść w jakiegoś trapa przygotowanego przez nasz team.
8. Niekończenie gier
Skąd to znamy? Lee Sin 15/0 z naszego teamu, zamiast kończyć grę, biega, farmiąc wilki… a każda minuta coraz bardziej zmniejsza jego power spike. Trzeba być humanitarnym! Dobijamy wroga, zamiast kazać mu się męczyć! (Bo może wstać z kolan i wbić nam sztylet w plecy).
9. Marnowanie Barona
Mid spushowany do wieży przy inhibitorze, zróbmy Barona! Zrobiony, buff jest, Volimiś z pełnym życiem i buildem oczywiście wraca się do bazy, bo… tak. Jinx postanawia wyczyścić junglę, Sona chodzi za nią, chyba żeby się nie zgubiła, pozostałe 2 osoby idą na spushowanego mida i próbują go przepchnąć, grając przeciwko 5 graczom. W efekcie buff mija i wracamy do punktu wyjścia. Czasami lepiej odpuścić tego mida i wysłać dobrego pushera czy postać z szybką ucieczką np. na bota, a w czwórkę spushować topa i wziąć w ten sposób dwa inhibitory – w końcu wróg będzie musiał się rozdzielić i nie da Wam rady, a Wy zyskacie przewagę w postaci dodatkowego złota i silniejszych minionów. Nie zawsze “all mid” to najlepszy pomysł, zwłaszcza mając Barona. Pamiętajmy też, że warto się wtedy podzielić na dwie linie, aby wzmocnione miniony były nie tylko na jednej alei. Szkoda marnować buff na tańczenie z wrogiem pod jedną wieżą.
10. Niepushowanie kilku linii
Umierające miniony dają expa, zapewniają złoto. Dziwi zatem sytuacja, gdy wszyscy w 14 minucie przychodzą na mid lane i “wzrokują” się z przeciwnikiem przez następne 5 minut. Tymczasem, na bocie oraz topie miniony zabijają się nawzajem… A w miejscu, w którym jesteśmy, dzielimy z jednej fali minionów złoto i doświadczenie na 5 osób.
[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]