r.

Masz ochotę na coś nowego? Spróbuj tego!

Zwykłe DPS-owanie to dla Ciebie za mało?  Każda postać przypomina Ci poprzednią i zwyczajnie się nudzisz? Sprawdź tych bohaterów!

Przeczytaj dziś również na How2Play w dziale Heroes of the Storm:

Dla każdego coś dobrego

Blizzard ostatnio bardzo usilnie pokazuje nam, że Heroes of the Storm to MOBA, której jedyne wspólne cechy z pozostałymi grami tego gatunku, to rywalizacja dwóch 5-osobowych drużyn oraz główny cel – tzw. core. Developerski team nie próżnuje i niemalże zasypuje nas nowymi mapami i trybami gry. Twórcy nie chcą zostać w tyle również pod względem liczby postaci. Gonią konkurencję w szaleńczym tempie, jednak nie kładą nacisku tylko na ilość, ale też na jakość i oryginalność! Udowodnili to Cho’Gallem, który niewątpliwie jest bardzo wyróżniającym się championem. W końcu, czy ktoś miał możliwość zagrania jedną postacią w dwie osoby? Zakładam, że nie.
hoccc
Okulary, które są easter eggiem, to – moim zdaniem – gest zaczepny do pozostałych firm. Zdają się mówić w ich kierunku: DEAL WITH IT!

 Cho’Gall, czyli połączenie dwóch postaci i dwóch graczy w jedno ciało. Nieco zwariowany pomysł? Może, ale jakże skuteczny. Tank, który ma życia za dwoje, do którego przylepiony jest na stałe, niczym rzep do psiego ogona, mag. Jeden biega, stunuje, zgarnia CC. Drugi ignoruje niemalże wszystkie negatywne efekty, spokojnie wybija przeciwników. Dużym minusem tego bohatera jest podatność na DMG uzależniony od maksymalnego HP (wszelkie %maxHP obrażenia, jak np. W Leorica).

Poza Cho’Gallem mamy oczywiście Abathura, który też jest wyjątkową postacią. Robal spędzający cały mecz w bazie (lub przytulający fort), który siedzi na głowach sojuszników. Wzmacnia ich, ratuje oraz nieźle kopie dupę przeciwnika. W parze z postaciami takimi jak Illidan build lekko supportowy sprawia, że wspomniany łowca demonów raczej nie szybko stanie się ofiarą. Jego miny i stabilny push są uciążliwe, zwłaszcza dla postaci, które lubią gankować (np. Zeratul).Polecam wszystkim, którzy nie lubią umierać i mają zmysł strategiczny.

abathur-obraz
Brlrlglrlg, coś Wam to mówi? Dokładnie, następny jest nasz kochany murloc Murky! To taki Teemo z Ligi, który respi się po 5 sekundach. Kite’owanie, niespodziewany stun, niepozorny wygląd – wszystko to sprawia, że można go jedynie kochać… albo nienawidzić! Champion Z JAJEM, dla ludzi Z JAJAMI, granie kimś, kto pada w pół sekundy, wymaga czasem stalowych nerwów, refleksu szachisty i sokolego oka.

A może Ty znasz postać, która nie pasuje do ram “typowej”? Podaj swoją perełkę w komentarzu! Oczywiście, może być z innych gier 🙂