r.

Darmowe RP i skiny! Skąd się biorą?

Zazwyczaj widzicie w Internecie pełno konkursów z "darmowymi" RP i skórkami, które zachęcają Was do polubienia lub udostępnienia czegoś. Zazwyczaj jest to zwykłe oszustwo. Jak je rozpoznać?

Niestety, zazwyczaj sytuacja wygląda tak, jak na poniższym obrazku, jednak przejdźmy do sedna sprawy.

12240155_978799918849350_4288906428515921758_n

Oto wypowiedź Kacpra “Litowy” Zielińskiego (Administratora naszego TS-a):

“Dobra, boys and girls, krótka przemowa z serii “How2Play uczy i bawi”.

Wygląda na to, że nie wszyscy o tym wiecie, ale nie ma nic za darmo i pieniądze nie są jedyną formą zapłaty – powiem więcej – pieniędzmi płacimy relatywnie rzadko w porównaniu do innych rzeczy. Jakich? Gdy dostajecie prezent od mamy, jest to jej sposób na wyrażenie miłości i, co więcej, jeśli mamy Was kochają, to obdarowywanie Was sprawia im przyjemność – czyli Wasze mamy same sobie płacą, sprawiając Wam radość, która wywołuje radość u nich, za obdarowanie Was prezentem.

Oczywiście na ten temat można dywagować przez lata, ale tutaj nie o to chodzi w tym wpisie – grunt, że nie ma nic za darmo (nawet na wpierdol sobie trzeba “zasłużyć”, co z tego, że czasami przebywanie w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiedniej porze wystarczy). Wszyscy korzystacie z Internetu, wszyscy jesteście potencjalnymi klientami dla każdego usługodawcy/producenta w Internecie. Z tego tytułu, chcecie, czy nie chcecie, dla każdego portalu w Internecie, który utrzymuje się z reklam, jesteście (chociaż nie brzmi to zbyt ładnie) towarem. Ilość osób, do których strona może dotrzeć, określa wartość portalu, gdyż wcześniej wspomniany producent chce, żeby reklamy zachwalające jego produkty trafiły do jak największej ilości ludzi – to chyba oczywiste, prawda? Właśnie dlatego raz na jakiś czas, portale (takie jak nasz) obdarowują Was jakimiś prezentami (jak epickie klawiatury od wujka H2P Kasahary), żeby zwrócić Waszą uwagę na tę markę, bo każdy z Was może być potencjalnym klientem, choćby nawet miała być to osoba, która wygrała przedmiot i potem, zadowolona z efektu, kupi sobie w przyszłości drugi tej samej firmy.

I TERAZ NAJWAŻNIEJSZE:

Jeśli gdziekolwiek wyskoczy Wam na ryj: “DARMOWE RPKI”, “DARMOWE SKINY”, “DARMOWE PIENIĄDZE”, “DARMOWE RZECZY, KTÓRE NIE SĄ DARMOWE” to, oczywiście, jest możliwość, że dzieje się tak w ramach wyżej wspomnianej kampanii marketingowej i naprawdę możecie coś zgarnąć za darmo, ale wszystkie takie akcje są nagłaśniane masowo – BO IM WIĘCEJ OSÓB SIĘ DOWIE, TYM BARDZIEJ OPŁACA SIĘ ROZDAWAĆ TAKIE RZECZY ZA DARMO! Nawiązuję tu do dramy, która działa się na grupie dzisiaj, wcześniej. Jeśli fanpage, który ma, kurwa mać, 200 polubień, reklamuje się, że Wam coś da za darmo, to gwarantuje Wam jako stary wyga internetowy, że TO OSZUSTWO. Pisanie “chcę iPhone’a” albo “biały” na stronie, która ogłasza, że ma ich do rozdania parę tysięcy; udostępnianie wpisów, które po wysłaniu SMS-a mają Wam otworzyć dostęp do LoL-owego eldorado i wszystkie takie… akcje to oszustwo, które ma Was dopisać do listy mailingowej/listy smsowej albo zdobyć Waszego like’a, który zwiększy wartość fanpage’a przy odsprzedaży w przyszłości. […]

Pozdrawiam, Litowy

hqdefault

Osobiście chciałbym uzupełnić:

Jeśli widzisz fanpage z 200 lajków, który rozdaje nagrody za 10 000 PLN, to bullshit. Jeśli widzisz fanpage 50 000 like it, który rozdaje nagrody za 100 PLN, jest to realne. Taki portal jak mój jest w stanie rozdawać nagrody do maks 1500 PLN (a zazwyczaj 50-150 PLN na konkurs). Jeśli gdzieś widzicie laptopa do wygrana lub kilka rzeczy po 1000 PLN, to musi być coś pokroju portalu gry-online. Jeśli jest to kilka laptopów etc., to może być tylko sam producent – np. Razer – lub ewentualnie ogromny sklep z renomą, np. Komputronik.

Polecam Wam dodatkowo lekturę 2 artykułów: