r.

Niestabilna forma, czy zwykły przypadek? Virtus.pro na CCS oraz Faceit

W dniu wczorajszym, polska drużyna Virtus.pro rozegrała 3 spotkania z przeciwnikami. Polacy zagrali przeciwko Flipside, Fnatic oraz TSM. Jeżeli nie śledzicie ostatnich zmagań polaków w lidze FaceIt, koniecznie przeczytajcie co Was ominęło!

Pierwsze spotkanie odbyło się o godzinie 18:00 w systemie BO3. Polacy nie mieli szczęścia w tej rozgrywce, na pierwszej mapie de_cobblestone Virtus.pro przegrało o mały włos wynikiem 14:16 przeciwko FlipSide.. Następną mapą było de_nuke, która była najdłużej trwającą mapą w tym meczu. Pojawiła się tam dogrywka, dzięki której Polacy wygrali tę mapę. Wynik końcowy na de_nuke wynosił 21:19. Niestety ostatnia mapa była totalną porażką dla drużyny Pashy. Ukraiński zespół Flipside zdominował polską formację na mapie de_inferno wynikiem 16:9. Podczas tego meczu błyszczeli Bialy oraz Pasha, jednakże gwiazdą tego meczu był WorldEdit, który wyciągał kluczowe zabójstwa w wielu sytuacjach i poprowadził zespół do zwycięstwa. Tak jak wcześniej pisałem, Virtus.pro przegrało ten mecz, ale nadal czekały ich jeszcze 2 z Fnatic oraz TSM.

Pierwsza w kolejności do gry była drużyna duńska – ex-dignitas. Po raz kolejny polakom się nie poszczęściło, rozlosowaną mapą była mapa de_inferno, najlepsza mapa grana przez TSM. Polacy także grają na niej dobrze, ale drużyna Team Solo Mid jest po prostu na niej lepsza. Tak jak możecie zgadnąć Virtusi przegrali ten mecz. Zawodnik TSM- “device” rozegrał świetny mecz. Należy także podkreślić świetną grę “karrigana”, który często ustawiał się na przysłowiowym “Happym” na Bombsite A.

Ostatnim meczem, który rozegrała polska drużyna był oczywiście Było to wielkie wyzwanie dla Virtus.pro, gdyż przez ostatnie tygodnie nie wygrali żadnego meczu przeciwko tej szwedzkiej drużynie, jednakże Polacy nadal mieli szansę. Było to BO1 na mapie de_mirage, obie drużyny grają na niej perfekcyjnie, a ostatnimi czasy Virtus.pro wygrało na nie z Gamers2 16:0. Pomimo poprzednich porażek, Virtus.pro wygrało mecz z Fnatic wynikiem 16:6. Niesamowita taktyka Virtus.pro oraz świetne strzały “paszyBicepsa” i “Snaxa” doprowadziły do zwycięstwa polską drużynę.

Co to może oznaczać? Virtus.pro nie sobie rady z drugorzędnymi drużynami, ale wygrywa ze światową potęgą? Według mnie to nie był przypadek, niedawno Polacy zwyciężyli Copenhagen Games co z pewnością dało im wielką chęć do gry. Po przegranej z Flipside oraz z TSM chcieli się z pewnością zrewanżować. Virtusi często grali na Mirage’u z FNC, poznali ich taktykę, pozycje oraz zagrania. Byli pewni swego co dało im zwycięstwo.