r.

Uważaj komu odmawiasz duo w lolu – czyli przygody kanadyjskiego nastolatka.

Ten młody człowiek bardzo nietypowo reagował na odmowę, a jego celem były przede wszystkim młode dziewczęta. Chcecie wiedzieć w jaki sposób jeden nastolatek mógł terroryzować ludzi od Kanady aż po Amerykę? Zapraszamy do czytania.

Zaczęło się niewinnie, chłopak szukał przywoływaczek w celu znalezienia dziewczyny/przyjaciółki. Jednak gdy spotykał się ze stanowczą odmową, pojawiały się problemy:

Telefony ofiar odzywały się w środku nocy i były bombardowane setkami smsów. Przejmował konta E-mail i Twitter. Pizzerie zalewały ich dostawami a w internecie pojawiały się  dokładne dane osobowe; detale kart płatniczych, numery konta i ubezpieczenia. (te informacje wystarczały do wzięcia kredytu…)

Jednak na tym się nie skończyło, ponieważ postanowił wejść na wyższy poziom. Odrzucony samiec z przeoraną dumą stwierdził że doskonałym pomysłem jest wzywanie oddziałów antyterrorystycznych na adres swoich ofiar. Dzwonił na lokalne oddziały policji i twierdził że; zabije/zabił członków swojej rodziny lub też że zamienił swój ogródek w pole minowe.  Efekty łatwo przewidzieć, dziewczyny i ich rodziny były budzone w środku nocy odgłosami policyjnych syren, helikopterów(!) i krzykami oddziałów SWAT.

Obecnie młody znajduje się w areszcie i czeka na zakończenie procesu sądowego. A nie skończy się to zbyt szybko, ponieważ będzie rozpatrywane aż 40 przestępstw.

1345668419_by_Vertimir_500

Co ciekawe, nie jest to całkowita nowość, swojego czasu popularnym było tzw; “SWATTING” którego celem stawali się popularni streamerzy.  Działanie podobne do tego wyżej, ktoś dzwonił na policję twierdząc że w danym domu/mieszkaniu, doszło/dojdzie do zabójstwa. Przedstawiciele prawa nie mogą tego zignorować a gawiedź cieszyła oczy pokazami umiejętności oddziałów specjalnych na żywo. Nie raz, nie dwa kończyło się na poważnych obrażeniach.

 

Niech to będzie przestroga dla każdego z nas. Nie istnieje coś takiego jak zaufanie w internecie, powinniśmy dbać o zachowanie naszych danych osobowych w tajemnicy i ustawiać mocne hasła.  Bo o ile przeważająca większość ludzi jest normalna, to możemy mieć pecha i trafić na kogoś kto nie ma zbyt dobrych zamiarów w stosunku do nas.

 

Źródło – Click!