Na swoim Twitterze Disguised Toast napisał:
Po wyłączeniu donate’ów na streamie chcę poprosić wszystkich moich widzów, by mnie nie subsrybowali, a zamiast tego zużyli te 5 dolarów i zasubskrybowali mniejszego streamera.
Kiedy oglądacie stream, już dajecie mi tonę wsparcia, za co dziękuję.
Sprawcie, że czyjś dzień będzie lepszy dzięki temu subowi!
Podobna informacja do tej z tweeta widnieje na kanale Disguised Toast:
Subskrypcje na Twitchu są bowiem płatne – w naszym przypadku za subskrybowanie jednej osoby musimy zapłacić 4,99 euro miesięcznie (subskrypcja poziomu pierwszego). Bezpośrednio wspierają twórcę finansowo, a oglądającemu zapewniają oglądanie bez reklam, dostęp do czatu dla subskrybujących i dostęp do specjalnych transmisji dla subskrybujących (o ile twórca je robi).
Disguised Toast rezygnuje więc ze wsparcia finansowego (również przez wyłączenie donate’ów) i zachęca, by w ten sposób wesprzeć mniejszych twórców. Jeśli zależy nam na powiadomieniach z jego kanału, wystarczy, że go będziemy obserwować (a nie subskrybować).