Gamer Lifestyle r.

10 gier mobilnych wartych uwagi

Gry mobilne najczęściej kojarzą się z typowym śmietnikiem, który ma wbudowany otwór na kartę płatniczą i tylko czeka, aby od nas (albo od naszych rodziców) wyłudzić ostatnie grosiaki. Całe szczęście pośród słabych gier - i fabularnie, i grywalnie - znajdują się też takie, w które gra się bardzo, bardzo miło. Chyba nie muszę tłumaczyć, o czym będzie...

Nie będę się długo rozwodził. W tym zestawieniu znajdziecie gry, które są bardzo dobre gameplayem, fabułą, grafiką itp. Aha… Dodam tylko, że jest to moja subiektywna lista, więc nie krzyczcie.

10. Ravensword: Shadowlands

Ta gierka jest nieco kontrowersyjna. W głównej mierze jest to spowodowane tym, że możemy ją znaleźć na platformie Steam, a tam nie cieszy się dużą popularnością. Nie ukrywam, że jeżeli chodzi o PC, to zebrała sporą ilość negatywnych ocen, a nawet sam Brodaty nagrał o niej recenzję, ale chyba nie ma sensu porównywać PC do telefonu. W Ravensword grałem na tablecie jakieś 2-3 lata temu i powiem Wam, że podobała mi się mimo swoich niedociągnięć. Być może było to też spowodowane tym, że nie znałem wielu gier mobilnych. Shadowlands dało mi w pełni grywalny świat – powiedzmy, że nawet był on w pewnym stopniu otwarty – całkiem przystępną grafikę, jakąś tam oprawę muzyczną i szczyptę klimatu Skyrima. Gra się zaledwie 8-10 godzin, a fabuła nie powala na kolana, ale sądzę, że warto na nią zerknąć. Przy okazji wrzucę tutaj recenzję Brodatego, aczkolwiek nie sugerowałbym się nią za bardzo, ponieważ część błędów, o których mówi Brodaty, została naprawiona. Tak jak mówiłem, jeżeli nie graliście w wiele gier mobilnych, to na tę warto zerknąć, aby jej chociaż posmakować. Chyba największa jej zmora to sztuczna inteligencja, która leży i kwiczy. I chociaż 30 zł to trochę za dużo (sam bym tyle nie dał), to wiem, że sobie poradzicie (if you know what I mean).

LINK DO GRY!

9. Hill Climb Racing

Ta gra to zwykła zręcznościówka, która wciągnęła mnie na tyle, by grać w nią przez 20-30 godzin. W sumie skończyłem w nią grać, gdy tylko zdobyłem ostatni “samochód” (wtedy to była lokomotywa) i zrobiłem rekord na 2-3 miliony. Kilkanaście map i samochodów na pewno da Wam radochę na długie godziny lub długie przerwy w szkole, czekając na autobus czy cokolwiek. Jednym słowem… Warto!

LINK DO GRY!

8. Subway Surfers

Pierwsza gra mobilna, w którą grałem, to właśnie Subway Surfers. Kolejna zręcznościówka, która polega na tym, że mamy biec przed siebie. Fabuła opowiada historię młodych hultajów, którzy malują graffiti na pociągach, następnie przyłapuje ich konduktor i muszą biec i biec, i biec, i biec, aż ich nie złapie, a uwierzcie, że zawsze złapie. Znaczy… No… Jeśli to można nazwać fabułą, to właśnie o to w tej grze chodzi.

LINK DO GRY!

7. Tiny Troopers 2: Special Ops

Gra nie posiada w sobie praktycznie żadnej fabuły, a jedyne, o co w niej chodzi, to o to, że mamy biec i zabijać wszystko, co się rusza. Brzmi banalnie? Tak, brzmi banalnie, ale uwierzcie, że ta gra szalenie wciąga w swojej prostocie. Mikropłatności są, ale nie odgrywają wielkiej roli, bowiem przeszedłem ją bez wydawania pieniędzy. Chyba że teraz coś się zmieniło…

LINK DO GRY!

6. Castle of Illusion

Castle of Illusion to przygodówka opowiadająca o Myszce Miki. Przygotujcie lepszy sprzęt niż coś za 400 zł, bo gra wymaga nieco dobrych podzespołów. Wygląda jak platformówka i w sumie to praktycznie nią jest, ale też nie do końca. Jak za cenę 22 zł, to naprawdę warto w nią zagrać.

LINK DO GRY!

5. Where’s my water?

Bardzo, bardzo dobra gra, w której trzeba pogłówkować. Na Sklepie Play znajdziecie darmowy trial, a potem niestety musicie zapłacić, jednakże nie takie duże pieniądze, bo tylko 9 zł. Ogólnie w grze chodzi o to, że mamy doprowadzić Swampiemu wodę, by ten mógł się wykąpać, bo już jest w wannie. Ha! Nie będzie tu nudesów! Swampy to krokodyl, ale bardzo uroczy, więc i tak warto.

LINK DO GRY! 

4. Worms 3

Większość z Was zapewne kojarzy Wormsy. Jednak jeżeli na sali jest ktoś, kto ich nie zna, to niech wy… Znaczy niech posłucha. Nie znajdziecie tu fabuły, a jedynie rozwałkę. Granaty, banany, karabinki uzi, spadające osły, dynie – to wszystko jest tu na porządku dziennym. Jeżeli lubicie klimaty niszczenia turowego i zabawy sami lub z innymi ludźmi, to polecam kupić Worms 3 na urządzenia mobilne.

LINK DO GRY!

3. Fallout Shelter

Bethesda robi dobre gry, więc nic dziwnego, że i Fallout Shelter jest dobry. W grze budujemy własny schron, zatrudniamy ludzi, którzy mają w nim pracować, poszerzamy swoją działalność, wychodzimy na misje, strzelamy się z najeźdźcami i takie tam. Bez wątpienia bardzo dobra gra.

LINK DO GRY!

2. Asphalt 8: Airbone

Ta gra ma jedną bardzo dobrą rzecz… Grafikę! Asphalt 8 wygląda bardzo ładnie, a wyścigi również są bardzo dobrze zaprojektowane. Niestety mikropłatności niszczą trochę tę produkcję, a powiedziałem, że postaram się dobierać tytuły, które ich nie potrzebują, ale powiem Wam, że mimo grania kilku miesięcy poradziłem sobie z trudniejszymi wyścigami. Z problemami lub bez. Asphalt 8 to najlepsza gra wyścigowa, w jaką dane mi było grać na urządzeniu mobilnym.

LINK DO GRY!

1. Grand Theft Auto: San Andreas

Na samym końcu GTA: San Andreas. Przez wielu graczy ta część jest uznawana za najlepszą. CJ wraca na stare osiedle w nieco ulepszonej oprawie graficznej, ale nadal tej samej fabule. Jeżeli graliście na PC w GTA: San Andreas, to wiecie, że nie ma czego żałować. Nie bójcie się o system strzelania, bowiem ten został dopasowany do urządzenia mobilnego, aczkolwiek też ma swoje wady. Czasami jest po prostu za łatwo. To będzie Wasze najlepiej spożytkowane 34 zł.

LINK DO GRY!