Jak się okazuje, nowy Talon może z powodzeniem porzucić farmienie creepów na rzecz farmienia czempionów. Dzięki swojej odświeżonej pasywce zadaje on nieprawdopodobne ilości obrażeń, nie licząc jego typowego combo, które jeszcze przez reworkiem mogło zdjąć praktycznie każdego AD Carry. Na poniższym filmie możecie zobaczyć, jak gra
Talonem wygląda na ten moment.
Póki co nie wygląda on na zbyt trudnego do opanowania, mam rację? Do tej pory z samym złożonym Youmuu był w stanie wycisnąć ostatnie punkt życia z co bardziej squishy przeciwników, ale musiał się namęczyć z tankami lub offtankami. A to, co się działo w samym filmie, najlepiej opisuje jedno słowo: masakra.
Na szczęście Riot jest firmą, która nie każe czekać długo na swojego nerfhammera (no, może poza paroma wyjątkami). Dlatego trzeba dać im chwilę na zbalansowanie reworków, po czym będziemy mogli przystąpić do naszej zwyczajowej, przyjemnej, pełnej trolli i feederów gry. W końcu to zawsze 1vs9, nieprawdaż? 🙂
A Wy testujecie już zabójców na PBE? Podzielcie się wrażeniami!