Chciałbym serdecznie podziękować…
wszystkim tym, którzy podjęli się wyzwania. W rzeczywistości był to mój tajny spisek, który miał na celu zmotywowanie Was do puszczenia wódz fantazji i stworzenia kilku naprawdę fajnych grafik. Nie ukrywam – cieszę się jak taki gówniarz z podstawówki po kupieniu papieroska za dwa zeta – przez to, że pochwaliliście się mnóstwem prac. Wspaniałych, śmiesznych, prostych i pięknych. Chciałbym Wam podziękować nieco bardziej – zasłużyliście na to! Przepraszam, że nie ma tu wszystkich, ale kurczę, sami wiecie – artykuł mógłby być wielki jak stonoga, a niektórzy żyją na limitowanym łączu bądź pakietach danych w telefonie. :c
Niech się dzieje, co ma się dziać
– zapraszam do wspaniałej galerii Spartan!
Wyzwałem ich, by narysowali swojego maina.
Na pierwszy ogień: Adrian Wichert i jego Tahm Kench!
Filip Golec pochwalił się swoją wyjątkową Vi!

Beniamin Nowak zaprezentował nam jednego z przywoływaczy zaklętych w inhibitorze!
Brakowało tu komuś Aurelion Sola? Wzywam dzieło Slaver1!
Patryk Langer uraczył nas swoją wersją Azira, Imperatora Pustyni!
Ekonomiuk Wiktoria może poszczycić się swoją Soną. Kobieto, pozbawiłaś ją najważniejszego!
Użytkownik pankracy pokazał klasę – miły dla oka Twisted Fate! Świetnie Ci to wyszło!
Arisu chyba lubi zawyżać poprzeczkę. DJ Sona!
Definitywnie, Amumu od Łukasza DW Porębskiego zrobi Wam dzień
Kuba Gorgoń i niezrozumiany przez innych Thresh
Łukasz Pawłowski i jego “Prawie Graves”! Spokojnie, fajnie Ci wyszedł!
A oto i Shyvana z myszki Wiktora Kowalczyka. Przez ignorantów nazwana “pomarańczowym Nocturnem (lub nietoperzem) z nogami”. Pheh! Nikt się teraz nie zna na sztuce.
A na koniec – praca najwierniejszego fana Summoner’s Rift, będącego z nim od początku do końca. Człowiek, który jako jedyny przyznał się, że mainuje tę niedocenioną postać – Sebastian Imiołek!
Głodny większej ilości artów? Wejdź na grupę Spartan na Fb i zescrolluj kilka razy!
Ściągawka dla leniwych:
Źródło: KRADZIONE JAK ZWYKLE
[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]