Wielu graczy narzeka na to, że dostaje gorszych sojuszników zwłaszcza w promo. Zauważyliście u siebie taką tendencję? Nie mówię, że to dotyczy wszystkich, jednak mi również coś takiego się zdarzyło – całą dywizję sojusznicy byli w porządku, a tu bum – promo i nagle tak nieogarnięci ludzie, że czasami dziwiłam się, czy na pewno gram rankeda, czy to przypadkiem nie normal. Co ciekawe, przed promo (jak i po nim) wszystko wracało do normalności i znowu dało się grać. To sytuacja, z którą miałam do czynienia kilka razy – może nie większość, ale jednak była, co jest dla mnie co najmniej śmieszne. Już nie wspominając o tym, że chcę grać rankeda, czekam w kolejce na rankeda, a trafiam do gry do… normala.
No i chyba najgorsze – gry w promo, które nie są zaliczane. System jakby o nich zapomina. Wszystko cudownie, tylko że support zwyczajnie olewa tę sytuację, mówiąc, że nic nie może zrobić. Ale mnie mało interesują przyczyny – ja poświęciłam na te gry kilka godzin i żadna z nich nie została zaliczona. Trochę smutne. Też Wam się zdarzały takie problemy?
Już pomijając jednak kwestie techniczne, wróćmy do tego, co na ten temat ma do powiedzenia Riot, a konkretniej – Ghostcrawler:
Nie podoba nam się sposób, w jaki jest to zorganizowane. Mamy przygotowane dodatkowe zmiany na ten sezon, a resztę ujawnimy w przyszłym sezonie, w którym pojawi się całkiem inny model.
Pytanie: jakiego rodzaju zmiany nas czekają? Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby chodziło o brak możliwości gry solo, Riot ostatnio ma bzika na punkcie integracji graczy…