League of Legends r.

Kog’Maw – czas na powrót? Dwa buildy, które działają!

Patch 6.19 - koniec zreworkowanego Koga, który był bezapelacyjne za mocny. Mamy patch 7.1 - czy to czas na powrót Paszczy Otchłani?

Zmiany w mecie ADC, m.in. właśnie powrót do starego Koga i Ziggsa sprawiły, że na bocie zaszły duże zmiany. Dlaczego w tym momencie Kog’Maw jest jednym z najbardziej niedocenionych ADC w grze? Możliwie przez to, że ludzie cały czas chcą budować na nim Moc Trójcy i Infinity.

Przedstawię tutaj dwa koncepty buildów, które całkiem dobrze działają z nowym/starym :

  •  Koniec Rozumu (Witt’s End) -> Rageblade -> Nashor -> Huragan i/lub jakiś defensywny item – Lodowa Rękawica lub coś podobnego.

Build, który gwarantuje niezły powerspike za niską cenę. Głównymi itemami są Koniec Rozumu i Rageblade – jeżeli są one skończone, to można iść bardziej pod obrażenia albo budować się bardziej na tanka. Ten build gwarantuje naprawdę dużo obrażeń magicznych, więc Ostrze Zniszczonego Króla nie będzie potrzebne.

  • Rageblade -> Huragan -> Ostrze Zniszczonego Króla (BotRK) -> Defensywne itemy, takie jak Lodowa Rędawica, Paszcza Malmortiusa etc.

Build z Korei (a dokładniej pewnego gracza – kilk). Daje powerspike z jednego przedmiotu i pozwala zabijać tanków równie szybko, jak Kog po reworku (prawie). Alternatywnie można brać OZK pierwsze, a Rageblade trzecie, jeżeli linia będzie wymagająca i będzie potrzebny sustain.

Co sądzicie o nowym/starym Kogu? Czy powróci do mety, czy będzie cały czas gdzieś tam, zapomniany? A może znacie jakieś inne, mocne buildy na niego (Full-AP dostał nerfa)? Piszcie!