Oto oświadczenie zawodnika prosto z jego facebooka:
Jakiś czas temu napisałem Wam, że niebawem wyjaśnię całą zaistniałą sytuacje związaną z moim opusczeniem Wrocławskiego Gaming Housu i przerwą w grze.
A więc już Wam piszę jak to aktualnie wygląda i jak ja to widzę dalej !
GH aka obóz pracy, a raczej miejsce w, którym na dłuższy czas nie dało się przebywać przy naszym aktualnym trybie życia opuściłem około miesiąc temu z powodu wielu czynników, ale dominował jeden… mianowicie – monotonność. Po rozmowie z ArQuelem i Enzetem dowiedziałem się, że nie ja jedyny odczuwam brak zróżnicowanego trybu życia i nie mnie jedynemu to doskwiera.
W takim razie na chłopski rozum pierwsze pytanie, które by mi się nasunęło gdybym przeczytał to co dotychczas napisałem jako jeden z fanów, byłoby takie : “Skoro nie odpowiadał Ci tamtejszy tryb życia, to czemu go nie próbowałeś zmodyfikować tylko opuściłeś calutki Gaming House ?”
A więc po jakimś czasie jak ja sam zadałem sobie podobne pytanie jeszcze przed opuszczeniem naszego z początku wymarzonego miejsca w, którym można by się całkowicie poświęcić lidze legend, doszedłem do wniosku – “Bo nie potrafię sam zmotywować się do podjęcia działań, kiedy jestem w miejscu w którym otaczam się ludźmi z niemalże identycznym trybem życia” Wiecie… to działa przykładowo w taki sposób : Jeżeli Robert/Arquel sami tego nie robią, to mi też się nie chce. Niestety ten psychologiczny element znacząco wpłynął na taki przebieg sytuacji.
Jest też jeszcze coś… Wiem jakie będziecie mieli skojarzenia(faptime).
Był to brak jakiejkolwiek prywatności co chłopaki, również Wam potwierdzą.
Nasz dzień wyglądał następująco : Budzimy się(wychodzimy z naszych małych sypialni) następnie idziemy do Gaming roomu gdzie spędzaliśmy 95% wolnego czasu. Po obudzeniu każdy z nas nie miał wyboru i od razu musieliśmy iść do GH, bo nie było w tamtym domu więcej miejsca. Także prosto z mostu mówiąc : ALBO POKOIK 2mx2m albo MŁYN(gaming room). Rozwiązanie nad, którym myśleliśmy z chłopakami to po prostu duży dom, gdzie każdy jeżeli nie będzie miał ochoty nigdzie wyjść ani grać i tak znajdzie miejsce dla siebie. Niestety nie chciałem już na to czekać i opuściłem w trybie natychmiastowym : ]
Planowana kontynuacja drużyny miała być ONLINE do czasu aż znajdziemy coś większego, natomiast wyjeżdżając z GH, jak jeszcze chłopaki w nim siedzieli, liczyłem się z tym, że może być to dla mnie koniec z drużyną i tydzień przed opuszczeniem powiedziałem ArQuelowi, żeby szukał już w razie czego zastępstwa za mnie… i o to jest ! Nowy jungler drużyny Team ROCK – Xayo.
Jeśli chodzi o mnie to chwilowo nie będę miał czasu na codzienne granie, a mam podejście takie, że jeżeli nie jestem w stanie poświęcić się rzeczy, której robię na 100%, to nie angażuje się w to. Więc zakładam, że na okres +- miesiąca, dwóch nie będę grał w ligę w żadnej drużynie, ale po powrocie spoza granic Polski(a dokładniej z Norwegi) prawdopodobnie mnie jeszcze ujrzycie.
Robię sobie przerwę od codziennej gry na jakiś czas wyjeżdżając tym samym z Angeliką (moją cudowną dziewczyną) do pięknego skandynawskiego kraju : ]
Z góry odpowiedź dla tych najbardziej wygłodniałych : Możliwe, że będą jakieś VLOGI(z ryb ? ) i streamy z Norwegi.
A na dzień dzisiejszy życzę chłopakom wszystkiego najlepszego!
SKAŁA SKAŁA SKAŁA : ]
ps: Został mi jeden oryginalny klucz seryjny do Windowsa 8, którego jescze nie rozlosowałem, także możecie ułożyć jakiś ciekawy rym/mini wierszyk/cokolwiek innego do zaistniałej sytuacji i wybiorę kogoś z osób, które wymyśliły komentarze, aby wręczyć mu kluczyk : ] (2/10 ten konkurs)
ps2: Jeżeli ma ktoś na sprzedaż używanego Xboxa360, to chętnie kupie(pisać w prywatnych wiadomościach) : ]
Cześć !
Cześć !