Na buga zwrócił uwagę jeden z casterów.
Jak wygląda sytuacja
- Akcja działa się na czerwonej stronie mapy, nad campem wilków.
- Około 30 minuty gry jeden z członków Invictus Gaming postawił tam zwykłego warda.
- W jego zasięgu znajdował się control ward postawiony przez SKT T1. Powinien wykryć warda IG.
- W rzeczywistości, control ward SKT T1 nie wykrywał zwykłego warda IG, który stał tuż obok.
Ten błąd mógł przyczynić się do poważnej zmiany wyniku meczu. Za sprawą dynamicznej sytuacji na mapie SKT T1 nie było w stanie wykorzystać. Nie zdawali sobie z tego nawet sprawy.
Screeny
Niebiescy – SKT T1, czerwoni – iG.
Perspektywa Invictus Gaming
Perspektywa SKT T1
Nagranie buga
Zobaczycie go w około 6 sekundzie poniższego klipu.