Wszystko trwało prawie dziesięć godzin, a w jednym momencie transmisje oglądało ponad 30 tysięcy osób. Dyrektor Kreatywny Overwatch, Jeff Kaplan, już jakiś czas temu mówił, że ludzie odpowiedzialni za Overwatch są oddani swojej pracy i społeczności, nawet jeśli mieliby pracować w święta.
Cały stream zaczął się wczoraj przed południem od samego kominka z pustym fotelem. Dopiero parę minut później w fotelu zasiadł Jeff Kaplan. I od tamtej pory przez kolejne dziewięć godzin nie ruszył się stamtąd choćby na krok. Po prostu tam siedzi i patrzy, cały czas się patrzy i czeka…
https://clips.twitch.tv/AbrasiveRelentlessIcecreamOSsloth
Żeby utwierdzić ludzi w tym, że to nie jest w jakiś sposób zapętlone nagrania, co jakiś czas mają miejsce różne wydarzenia, jak to powyżej, gdzie dźwiękowiec przypadkowo upuszcza na Jeffa mikrofon i strąca z niego okulary.
Fani Overwatcha byli skołowani i znudzeni do tego stopnia, że nie mogli oderwać wzroku od transmisji. To tak naprawdę przeciwieństwo tego, na czym polegają święta. W tym momencie to wszystko polega na interakcjach międzyludzkich i spędzania tego czasu z rodziną, z dala od komputera lub komórki z transmisją na której jest Jeff Kaplan, który nic nie robi.
Ludzie nie oczekiwali za wiele. Szczerze, to nikt nie liczył na jakąś zapowiedź co do przyszłości Overwatacha w 2018, nowej postaci, czy czegokolwiek w tym stylu. Ludzie po prostu chcieli, aby Jeff wstał, napił się mleka lub chociaż zjadł ciastka. Czasami rzeczywiście coś robi, co możecie zobaczyć w linku poniżej:
https://clips.twitch.tv/RepleteShinyWaspMoreCowbell
Cała transmisja trwała niemal dziesięć godzin, ale szybko można zauważyć, że transmisja składała się z kilkunastu połączonych ze sobą fragmentów, co można już było zauważyć na pierwszym klipie, który przedstawiliśmy, ale poniżej znajdziecie jeszcze jedno nagranie:
https://clips.twitch.tv/AmusedSparklyFishAMPEnergy
Po co to wszystko? Jaki był cel tej transmisji? Możliwe, że już nigdy się nie dowiemy.