Jeśli ktoś interesuje się rozgrywkami LCS, zapewne pamięta Overpowa ze starego Roccat vel Kiedyś Miałem Team. Taki był jego początek na wielkiej scenie – Kayle Remka przeszła do legendy i pewnie wiele osób kojarzy tą postać własnie z nim, a niekoniecznie z Dawidsonkiem (#1 Kayle na świecie!). Nadeszły jednak trudniejsze czasy, gdy w zespole brakowało Toplanera i właśnie na tą linię przeniósł się Over. Chociaż pod koniec swojej przygody z Roccat ich były zawodnik radził sobie coraz lepiej, drużyna nie chciała z nim dalej współpracować, o czym Remigiusz dowiedział się dość niespodziewanie.
Czy coś nam zastąpi Illuminar?
Jakiś czas później powstawały zarysy Teamu Skała, który jest w Polsce dość znany wśród społeczności graczy. Bywały lepsze i gorsze chwile, ale ostatecznie grupa przyjaciół w pewnym sensie się rozeszła – niektórzy musieli zająć się innymi sprawami, przez co brakowało tej możliwości, żeby się zebrać razem i zagrać turniej. Team Rock pozostawił jednak wiele filmików na YouTube przepełnionych tzw. młynem, które szybko nie znikną z naszej pamięci.
Kiedy kariera Team Rock dobiegła końca, nastały czasy IHG. Overpow dołączył do drużyny w lutym 2016 i skład wyglądał następująco:
- Jakub “Kubon” Turewicz – Top
- Wojciech “Tabasko” Kruza – Jungle
- Remigiusz “Overpow” Pusch – Mid
- Jakub “Creaton” Grzegorzewski – AD Carry
- Patryk “Mystiques” Piórkowski – Support
Wiele osób wiązało spore nadzieje z tym teamem i całkiem słusznie! Illuminar prawie dostało się do Challenger Series, czyli kwalifikacji do LCS-ów. Tym razem nasi zawodnicy grali pod czujnym okiem Veggiego, czyli dawnego coacha Roccat i Kiedyś Miałem Team. Za ich największego rywala można uznać skład Szef +6, gdzie gra dawny kolega z drużyny Remigiusza – Celaver. To właśnie oni stali na przeszkodzie IHG we Wrocławiu i przez nich marzenie o finałach pozostało tylko marzeniem. Na szczęście w ostatnim turnieju Illuminarów, X-Kom w Częstochowie, była okazja do rewanżu. Tym razem drużyna Overpowa wygrała w spektakularny sposób, a walka była naprawdę zacięta i na wysokim poziomie. Chociaż finały nie były już takie szczęśliwe, można powiedzieć, że IHG zakończyło karierę w dobry dla siebie sposób. Po ostatnich meczach w sobotę nastąpiło oficjalne pożegnanie zespołu, które można zobaczyć niżej.
Remigiusz zapowiedział dla swoich fanów kolejny młyn. Czego można się spodziewać? Chociaż Team Rock w swoim oryginalnym składzie raczej nie wróci, na pewno nie będziemy się nudzić! Przypomnę, że jeszcze jako zawodnik IHG, Remek grał bardzo niestandardowymi pickami – niestandardowe dla przeciętnego Janusza, bo ten Midlaner nie zna pojęcia “nietypowy”. Poza takimi postaciami jak Blitz 
i Fiddle 
, widać było chęci zagrania np. Jaycem 
albo Dianą 
, ale ostatecznie wybór padł, na co padł. Być może tamte czempiony nie pasowałyby do planowanego teamcompu, któż to wie…
Dziękujemy Illuminar Honor Gaming za przywrócenie nadziei w polską scenę LoL-a i wprowadzenie do niej nieco humoru. Życzymy powodzenia na dalszej drodze życia, jakąkolwiek wybierzecie!
Jeśli zaś chodzi o mnie, z niecierpliwością czekam na kolejny młyn na strumyku w wykonaniu, moim skromnym zdaniem, najlepszego polskiego streamera. Overpow, jeśli to czytasz, chcę tylko dodać, że Steve nie zrobiłby tego lepiej (bez Kappy).
[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]