Po odpaleniu ściągniętego pliku ich dyski twarde zostały wyczyszczane do zera! “Cheaterzy” po reinstalacji całego systemu zaczęli bombardować forum twórców setkami wyzwisk. Autorzy skryptów obarczyli winą hackera, który rzekomo zmodyfikował kod w ich oprogramowaniu. Użytkownicy Bot of Legends są jednak innego zdania; twierdzą, że to w 100 % błąd producentów spowodowany niedbalstwem. Gdy cała sprawa wyszła na jaw witryna z nielegalnym oprogramowaniem przestała działać z nieznanych powodów. “Gracze” w panice nie mieli gdzie szukać pomocy.
Po jakimś czasie strona ruszyła, a twórcy poinformowali, że nastąpił również wyciek nazw użytkowników używających BoLa. Jak dobrze wiemy takich wycieków było co najmniej kilka (Tu możesz przeczytać o aferze z listopada – Click).
Mamy nadzieję, że ta historia oraz podobne są większym “odstraszaczem” aniżeli prośby Riotu o nieużywanie nielegalnych programów wspomagających grę.