r.

Tilt! Czyli co sprawia, że tracimy kontrolę? Cz. 1

Uważacie, że macie anielską cierpliwość? Macie wrażenie, że nic nie jest w stanie wyprowadzić Was z równowagi? W tym felietonie mam zamiar skoncentrować się na sytuacjach, które powodują, że podczas rozgrywki wpadamy w tilt. Po przeczytaniu artykułu zastanówcie się, czy aby na pewno Was też to nie dotyczy!

Czym ogólnie jest tilt? To stan umysłowy gracza, w którym przestaje on mieć nad sobą kontrolę, nie jest zdolny do podejmowania racjonalnych decyzji, a wszystkie czynności uzależnione są od emocji. Poniżej znajdziecie powody, które wprowadzają nas w tilt.

Always blame the jungler!

Czyli najzupełniej w świecie, obwinianie junglera (którym w tym wypadku jesteśmy my), o wszystkie błędy popełniane przez innych graczy. Zwłaszcza w niższych dywizjach jest to dość częstym zjawiskiem. Płacz na /all czacie, niestawianie wardów, lekkomyślne zagrywki dolnej alei w trakcie Twojego ganku na midzie bądź topie to jedne z niewielu sytuacji, które potrafią doprowadzić do szału. “Dlaczego nie przyszedłeś pomóc?!”, “GG jungle, no help” i inne tego typu teksty sprawiają, że odechciewa się grać i to one powodują późniejszy brak zainteresowania daną alejką. Wiele osób uważa, że jungler powinien gankować 3 linie jednocześnie, bo inaczej jest bezużyteczny.

image1429566426

Mimo najszczerszych chęci pomocy ze strony junglera, zawsze znajdzie się jakiś malkontent psujący swym narzekaniem zabawę, a co za tym idzie, zmniejszający szanse na wygraną i powodujący, że w kolejnych grach zaczynamy być coraz bardziej negatywnie nastawieni do sojuszników.

Feederzy

Nikt ich nie lubi i już sami w sobie sprawiają, że mamy ochotę trzasnąć własną (bądź czyjąś) głową o klawiaturę. Feeder sam w sobie nie jest jeszcze taki zły. Każdemu z nas przytrafiła się gorsza gra, co nie znaczy, że naszym zamiarem od początku było nafeedowanie przeciwnika, aby ułatwić mu zwycięstwo.

Istnieje jednak odsetek graczy, którzy postawili sobie za swój życiowy cel psucie rozgrywki innym. Ci ludzie nazywani są… DEBILAMI. Jest to chyba najgorszy typ gracza. Nie zwraca uwagi na nic i na nikogo. W poprzedniej grze poniósł sromotną porażkę (oczywiście nie z jego winy! Tiaa…) i teraz chce, żeby inni, zupełnie przypadkowi ludzie też przegrali, aby ten mógł się poczuć lepiej i spać spokojnie. Jak wiadomo, rasa ludzka jest narcystyczna i każdy gracz ma o sobie dość wysokie mniemanie, dlatego też – po spotkaniu takiej osoby w grze – stajemy się nieufni i krytycznym wzrokiem obserwujemy to, co robią i piszą nasi współtowarzysze. Najmniejsze błędy potrafią wtedy doprowadzić do furii/tiltu.

feeder_tshirt

Ogólnie, gracze nazwani wyżej przeze mnie Panami D. pozostawiają po sobie trwałe ślady w psychice. Są jak zaraza, która powoli ogarnia wszystkich, w mniejszym bądź większym stopniu i trzeba nie lada silnej woli, by nie stracić panowania nad sobą i oprzeć się pokusie rzucania wyzwiskami czy pójścia w ich ślady.

Pamiętajcie jednak, że agresja w wypadku tej gry nigdy nie doprowadziła nikogo daleko!

Gracz solo

Kolejny przykład gracza, który może przyprawić nas o siwe włosy. Soliści lubią robić wszystko na własną rękę. Najczęściej grają Riven Riven_MIN i mimo, że potrafią zdominować swoją linię, to do końca gry na niej pozostają, co w późniejszym etapie rozgrywki, gdy przeciwnicy zaczynają chodzić razem, doprowadza to do ich porażki (oczywiście winny jest jungler i cała drużyna,za brak pomocy. Jakżeby inaczej?). Wielu ludzi grających w League of Legends zapomina, co jest – oprócz wygranej – jednym z najważniejszych aspektów gry – współpraca. Nie bez powodu Summoner’s Rift jest mapą 5 na 5. Niewiele jest przypadków, kiedy to jeden gracz w pojedynkę potrafi poprowadzić całą drużynę do zwycięstwa (chyba że jest się Fakerem).

588916

Soliści w gruncie rzeczy nie są aż tacy źli, jeśli naprawdę potrafią grać. Czasem nawet można im przemówić do rozsądku i przekonać ich, że łatwiej jest osiągnąć cel, grając razem.


W tym momencie pora zakończyć pierwszą część wywodu na temat tego, co wprawia nas w tilt. Komentujcie i opowiadajcie o swoich przygodach z tiltem, bo pomimo tego, iż opisuję tu niektóre z sytuacji doprowadzających do furii, to jestem ciekaw, co Was irytuje najbardziej!

źródło

[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]