Wstęp
Na samym początku zadajmy sobie proste pytanie: Jak szybciej wspinać się po drabinie SoloQ?
Wielu graczy z challengera mogłoby nas zbyć prostym “Graj i wygrywaj”.
Prosta rzecz, jeśli nie gramy, nie zdobędziemy LP, jeśli nie wygrywamy, również nie zdobędziemy LP.
Ale, jako że taka odpowiedź nie obraca naszego świata do góry nogami, spróbujmy poszukać w niej czegoś głębszego.
Co mówią gracze z Challenger Tier?
Po sieci krąży mnóstwo opinii i teorii na temat tego, czym różnią się Pretendenci od zwykłych śmiertelników. Oto najważniejsze z nich:
- W wyższym elo popełnienie błędu jest karane znacznie mocniej.
- Gracze znacznie bardziej skupiają cię na objectivach (smok, baron, wieże) i na szybkim skończeniu gry.
- Pretendenci są po prostu lepsi w każdym aspekcie gry.
Challengerzy opisują różnice między niskim Diamentem a Challengerem jak różnicę między Bronzem/Srebrem a Diamentem.
I faktycznie, w wielu wypowiedziach określają D5-D2 jako niskie elo.
Może to brzmieć bardzo pysznie i wyglądać jak pompowanie własnego ego, ale tak naprawdę jest to bardzo pomocne i tak samo prawdziwe.
Włóżmy dumę do kieszeni, każdy poniżej D2 jest w niskim elo. By być lepszym, najpierw należy przyznać, że jest się słabym.
Teraz możemy rozbić to na czynniki pierwsze. Co robimy, by wspiąć się z Bronzu do Diamentu?
Dlaczego inni już tam są?
Gracze z Diamentu są tam, bo:
- Są lepsi w/więcej ćwiczą…
- Dobijanie minionów (last-hit).
- Mechaniki gry (flashe przez konkretne ściany, wygrywanie pojedynków na smite-y).
- Skillshoty.
- Dodgowanie.
- Mają szczęście
- Lepsi sojusznicy.
- Mniej problemów z internetem (lagi, rozłączenia).
- Mniej trolli/AFK-ów.
- Wiedzą więcej
- Kiedy brać obiectivy.
- Kiedy grać agresywnie, a kiedy pasywnie.
- Jacy bohaterowie kontrują innych bohaterów.
- Znajomość strategi, na które ciężko odpowiedzieć.
- Są bardziej elastyczni
- Mogą grać bardzo dobrze na kilku pozycjach.
- Mają więcej bohaterów, którymi dobrze grają.
- Potrafią dostosować się do konkretnej rozgrywki.
Jak ćwiczyć, by się wspinać?
- Być lepszym w:
- Dobijaniu minionów – ćwicz na customach.
- Mechanikach – użyj sandbox mode (jak już wyjdzie).
- Skillshotach – graj na URF-ach i ARAM-ach, albo graj bohaterami bez skillshotów.
- Dodgowaniu – graj na URF-ach i ARAM-ach.
- Mieć szczęście
- Lepsi sojusznicy – graj DuoQ z kimś dobrym.
- Mniej problemów z internetem – sprawdź, jak możesz poprawić swoje łącze.
- Mniej trolli/AFK-ów – nie trolluj i nie AFK-uj, a także nie prowokuj takich zachowań u innych.
- Wiedzieć więcej – graj więcej, szukaj poradników i oglądaj gameplaye.
- Być bardziej elastycznym
- Móc grać bardzo dobrze na kilku pozycjach – ćwicz granie na innych rolach niż Twoja główna.
- Mieć więcej bohaterów, którymi dobrze grają – graj różnymi championami.
- Potrafić dostosować się do konkretnej rozgrywki – graj więcej.
Końcowe uwagi
Konkluzja jest prosta: Graj więcej i bądź mniej toksyczny!
Ważnym jest, by przy treningach nie włączać trybu auto-pilota. Chodzi o to, abyśmy zaczęli grę wiedząc, co chcemy w niej poćwiczyć i na czym chcemy się skupić.
Co do największej różnicy między Diamentem a Challengerem, która jest w tym przypadku najczęściej wymieniana to jest to macroplay, czyli wiedza o poruszaniu się po mapie i o objectivach.
Szerzej sytuację wyjaśnia Pants are Dragon, NA Challenger w swoim filmiku, do którego link macie TUTAJ.
A co Wam pomogło się wspinać? Jaki element Waszej gry wymaga treningu? Dajcie znać, co myślicie w komentarzach!