League of Legends r.

Jak pozytywne myślenie wygrywa mecze

Zdarzają Wam się gry, kiedy jeden gracz z przegranej linii potrafi przegrać cały mecz? Jeśli tak, to zobaczcie, jak pozytywne myślenie może pomóc Wam wbić Challengera!

Niezaprzeczalnie każdy, kto znalazł się w meczu chce wygrać. Często jest tak, że wygrywacie linię, macie świetną kompozycję i tylko szukacie okazji, by zaznaczyć swoją dominację. Niestety, RivenMain2004PL ma 0/6/1 i całą winę za swoje statystyki obarcza junglera, który i tak robi co może.

Mimo to, gra jest dość wyrównana, bo Wasz bot okazuje się lepszy. Co należy zrobić? Okazuje się, że utrzymanie pozytywnego nastawienia może zdziałać cuda. I to nie tylko na Waszym ELO, ale również na umysłach.

Jak działa pozytywne myślenie?

Możecie sobie w tym momencie zadawać pytanie, jak do chu mam myśleć pozytywnie mając w drużynie takich debili… Po prostu miej to gdzieś (może nie tak całkowicie). Widzieliście kiedyś, jakie podejście ma Imaqtpie? Nic go nie obchodzi, a mimo to ma 3 konta w Challengerze. Nie chodzi oczywiście o grę Fizzem na supporcie, bo akurat macie taką ochotę. Zamiast tego, możecie jednak wybrać Zyrę lub Branda, którzy akurat są w mecie, a ich DPS sprawia, że gra nimi jest niezwykle satysfakcjonująca.

Niestety, choć dobra zabawa jest ważna, to jednak nie ona wygra nam grę. Pomóc w tym może za to bycie swego rodzaju mentalnym leaderem dla drużyny. W końcu przesyłanie pozytywnej energii nic nie kosztuje! Oczywiście, czasem będzie to znacznie utrudnione przez trolli i feederów, dlatego wcale nie musisz być uśmiechnięty jak stewardessa w porwanym samolocie. Czasem, jedyne co wystarczy napisać na czacie to /mute all, dzięki czemu pozbędziecie się z oczu całej toksyczności, która wylewa się z innych. Pozwoli Wam to skupić się bardziej na samej rozgrywce, a to z kolei prowadzi bezpośrednio do zwycięstwa.

Kilka porad

  • Zachęcaj ich! Top sam wyjaśnił przeciwnika? Napisanie GJ z całą pewnością nie wygra meczu, jednak da trochę dodatkowej motywacji. A może Wasz ADC ograł przeciwników w walce 1v3? Nie wahajcie się napisać czegoś w stylu “wow this ADC”, “insane player” czy “holy fck, GJ bot”. Takie – wydawać by się mogło – małe rzeczy naprawdę pomagają ludziom lepiej grać, zmniejszają tendencję do flame’u, a tym samym ułatwiają zwycięstwo!
  • Skup się na pozytywach! Po przegranej walce 2v2 na bocie, zawsze lepiej jest napisać, że na szczęście to support wziął te kille niż “wow gg 9x cait”. Nigdy nie wytykajcie błędów bezpośrednio. Jeśli straciliście Barona, to zamiast winić leśnika, że nie potrafi smite’ować, zaznaczcie po prostu, że trzeba teraz grać trochę ostrożniej, a na pewno uda się wygrać.
  • Tak, jak wspomniałem wcześniej – nie grajcie zbyt serio. Mędrzec powiada: “Po co się wściekasz? To tylko gra.”

Warto też wspomnieć, że pasywnie-agresywna postawa również nie pomaga. Gracze często myślą, że skoro nie jest to flame, to tak naprawdę nie robią nic złego. Prawda jest jednak taka, że tego typu zachowania wywierają negatywny wpływ na teammate’ach, a to z kolei niszczy atmosferę współpracy, pomagając przeciwnikom w skończeniu gry.

Podsumowanie

Koniec końców, Liga Legend to gra drużynowa, w której wygrywacie i przegrywacie razem. Tylko od Was zależy, czy zwiększycie szanse na zwycięstwo swojego teamu w jakiś mądry sposób. Pamiętajcie też, że oprócz samego skilla, bycie miłym jest nierozerwalną częścią wbijania naprawdę wysokich dywizji.

Teraz, kiedy już macie trochę więcej świadomości, zagrajcie i zniszczcie wrogów siłą woli! Napiszcie również, czy stosujecie się do powyższych zaleceń i jaki według Was mają one wpływ na mecz.