Zapewne wielu z Was po przeczytaniu wprowadzenia, powiedziało znany tekst “co, kurwa?” Jednakże spokojnie – to nie fake, a umiejętności i możliwości tytułowego bohatera przedstawię we wspaniałym montage – u samego Vandirila!

Czy to ptak? Czy to samolot? Nie! To tylko połączenie dwóch tych rzeczy, plus obrażenia zdolne wysterylizować powierzchnię galaktyki! Pewnie już się niecierpliwicie, dlatego bez dalszego pierdolenia przeciągania, zapraszam Was do źródła mojego shitstormu!

Jeżeli zareagowaliście na powyższy materiał tak jak ja (przypływ epickości + seria przekleństw), to założę się, że w najbliższym czasie z pewnością go wypróbujecie!

Co do samej składanki – całość jest bardzo dobrze zmontowana (jak 90% nagrań Vandirila), oprawiona doskonałą muzyką operową, i w całości tworzy coś pięknego…

A propos takiego Dżarvana – nie ma czego się bać…

…do czasu, aż nie spotkacie go w drużynie przeciwnej…

Z mojej strony to byłoby na tyle. Piszcie w komentarzach jak zareagowaliście na montaż, czy będziecie testować, co myślicie o tak zbudowanym J4, no i oczywiście czy chcielibyście więcej tego typu artykułów!