Najlepszy i najgorszy champion – kto jest na podium?
Który z zaprojektowanych championów jest najlepszy, a który najgorszy? Zastanawialiście się kiedyś nad tym? Według mnie wygląda to tak...
Zacznijmy może od najgorszego bohatera, zdania na pewno będą podzielone, ale chyba nie ma nikogo bardziej znienawidzonego niż mały Yordl.
Najgorszy champion
Chyba nie będzie to wielkim zdziwieniem, jeśli ten tytuł uzyska “uwielbiany” przez nas Teemo. Kiedy tylko widzimy tego malucha w grze, coś w środku mówi nam, że nie będzie to przyjemna gra. Teemo nie dość, że ma prostą mechanikę, a w zasadzie jej nie ma, potrafi nieźle nabroić. Nie dajcie się zwieść jego uroczej posturze, to istny szatan! Przyjrzyjmy się jego umiejętnościom:
Kamuflaż – jest to umiejętność pasywna, która momentami jest najgorszym, co Riot mógł stworzyć. Nasz mały Teemo, pozostając w bezruchu przez jakiś czas, po prostu znika, a jedyną kontrą na to jest pink ward(który jest naszym niezbędnikiem w grze przeciwko Teemo!). Nigdy nie wiadomo, gdzie jest Teemo i czy przypadkiem nie spotkamy go, uciekając na low hp, stojącego gdzieś w lesie ze swoimi grzybami dookoła. Dodatkowo tuż po ujawnieniu się Yordl zyskuje premię do prędkości ataku na 3 sekundy! Lepiej nie chodźcie samotnie po lesie, może się to skończyć źle.
Oślepiająca Strzałka – istny dowód na to, że wystarczy mu jedna umiejętność, aby pozbawić nasze życie sensu. Gracie na jednej linii przeciwko Teemo? Możecie zapomnieć o zbieraniu złota. Każda Wasza próba podejścia i uderzenia miniona skończy się tym samym, dostaniecie soczystego “poke’a” z Q, który prawdopodobnie zabierze Wam sporą ilość hp. Och, proszę, to tylko maleńka strzałka!
Szybkie Ruchy – wydaje Wam się, że już go macie, a Wasz koszmar dobiegł końca? Nic bardziej mylnego! I nawet nie próbujcie za nim biec, wszystko i tak na marne. Umiejętność ta pozwala małemu Teemo na łatwą ucieczkę z rąk przeciwnika, może po prostu podejść, zadać nam niemałe obrażenia, po czym uciec w razie niebezpieczeństwa. Kto ma ochotę pobiegać?
Toksyczne Strzałki – bardzo dobrze współgrają z Oślepiającą Strzałką. Jest to po prostu wzmocnienie naszego autoataku w postaci zatrucia go. Obijanie wroga nigdy nie było prostsze, wystarczy użyć Q + autoatak, aby wyprowadzić z równowagi naszego przeciwnika. Lepiej nie znajdować się w zasięgu jego autoataków, kiedy Wasze hp nie jest do końca pełne, grozi to utratą życia.
Trująca Pułapka – najlepsze oczywiście na koniec. W momencie, w którym Teemo osiąga 6 poziom, najlepiej się nie ruszać, stać w miejscu i liczyć na szczęście. Te denerwujące grzyby są dosłownie wszędzie i wdepniesz w nie czy tego chcesz, czy nie. Inteligentny Teemo rozrzuci je tak, aby ominięcie ich było wręcz nieuniknione. Można je skontrować równie łatwo co umiejętność pasywną, oracle jest dobrym rozwiązaniem. Samotne wędrówki po lesie – niewskazane.
Chyba nie trzeba więcej wyjaśniać, dlaczego to akurat on jest znienawidzonym przez większość społeczności League of Legends championem?
Najlepszy champion
Po długich przemyśleniach uznałam, że to akurat Fizz zasługuje na to miano. Jego mechanika jest dość prosta, choć bywa jednak wymagająca. Czasem trafienie go jakimkolwiek skillshotem graniczy z cudem, a zabawne ogranie kogoś z drużyny przeciwnej przychodzi dość łatwo.
Zwinny Wojownik – umiejętność pasywna naszego wodnego przyjaciela jest bardzo przydatna i idealnie współgra z resztą jego skilli. Zręczność Fizza pozwala mu przenikać przez jednostki i otrzymywać mniej obrażeń fizycznych od podstawowych ataków. Może nie zwracamy na to zbytniej uwagi, ale uwierzcie, bardzo się przydaje.
Cios Jeżowca – nigdy nie wiesz, kiedy tak naprawdę spokojny Fizz przerwie farmienie i zaatakuje właśnie z tej umiejętności! Zwinna rybka doskakuje do nas zadając nam niemałe obrażenia magiczne i z łatwością dokłada kilka autoataków zazwyczaj używając przed tym swojego W. Dzięki tej umiejętności Fizz posiada dość dobrą mobliność –może po prostu doskoczyć do miniona bądź moba w lesie i uciec nam, dokładając E. Nie chcecie wpaść w jego sidła!
Trójząb – wzmacnia on nasze autoataki oraz użyte umiejętności. Bardzo dobrze współgra z Ciosem Jeżowca zacznie zwiększając zadane przez niego obrażenia. Wystarczy wlecieć w przeciwnika przy użyciu Q, wcześniej wzmacniając je tą umiejętnością, aby zabrać sporą ilość HP naszemu przeciwnikowi.
Rozrabiaka – umożliwia mu bardzo łatwe unikanie ataków przeciwnika, a trafienie go nie należy do najprostszych. Umiejętność ta pozwala mu na swobodne poruszanie się między ścianami w dżungli oraz daje dodatkowo niewrażliwość na ataki przeciwnika. Fizz z łatwością skacze po mapie, prowokując nas do zaatakowania go – chciało by się go czasem zatrzymać w miejscu i po prostu zabić z uśmiechem na twarzy, ale nie ma co marzyć – i tak ucieknie.
Mącenie Wody – Fizz wypuszcza w stronę wybranego miejsca rybkę, przyczepiającą się do bohatera, który jej dotknie, spowalniając go i zwiększając obrażenia zadawane mu przez Fizza. Lepiej nie podchodzić do wyskakującego z wody rekina: trafiony tą umiejętnością przeciwnikstaje się bardzo łatwym do zabicia celem – wystarczy inteligentna kombinacja klawiszy a wróg, cóż jak był tak nie ma.
Według mnie wodny przyjaciel, mimo uzyskanych nie tak dawno nerfów, jest jednym z lepszych championów środkowej jak i górnej linii.
„Fizz sprawia, że nawet najlepsi marynarze z Bilgewater wyglądają jak banda pijanych szczurów lądowych. Dobrze, że jest po naszej stronie”. – Miss Fortune Łowczyni Nagród
Każdy z nas ma inne zdanie na ten temat, wszystko zależy od tego jakie postacie preferujemy i kogo jesteśmy bezwzględnym mistrzem. Nawet bezbronna Soraka w dobrych rękach może siać zniszczenie!
Wiesz, co tu będzie napisane. Jeśli nie chcesz używać ciasteczek, wyłącz je w przeglądarce, ponieważ podobnie jak każda inna strona w Internecie używamy plików cookie. Pomagają w celach statystycznych i w sprawnym funkcjonowaniu strony. ZgodaPolityka cookies