League of Legends r.

Jak grać w LoL-a, mając surowych rodziców?

Zdarzyło Wam się kiedyś nie mieć po szkole żadnej pracy domowej, brak zapowiedzianych sprawdzianów z jakiegokolwiek przedmiotu, a i tak nie móc rozpocząć gry z powodu rodziców, do których nie trafiały żadne racjonalne argumenty? Jak sobie z tym radzić?

Metoda 1: Śpiący rodzice.

Skuteczność: dość wysoka
Ryzyko: duże

https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/s526x395/12523158_758759754254630_7400343583367233314_n.jpg?oh=1eb0030ae6263b9751bf8e8b6826be5b&oe=57D8DB83
Jest to metoda dla osób niemających problemów z wczesnym wstawaniem lub późnym chodzeniem spać. Korzystając z niej należy pamiętać o tym, żeby pogasić światła i najlepiej zmniejszyć jasność monitora, ale przede wszystkim siedzieć cicho. Uważajcie też, żeby zbyt głośno nie uderzać w klawiaturę. Dobrze jest wiedzieć, na którą godzinę rodzice mają ustawione budziki.
UWAGA! Jeśli obudzicie rodzica w środku nocy, to miło było Was znać 🙂

Metoda 2: Osiągnięcia w nauce.

Skuteczność: bardzo wysoka
Ryzyko: małe

Jest to prawdopodobnie najskuteczniejsza, ale także najtrudniejsza z wymienionych metod. Zasada jest prosta. Macie osiągnięcia – rodzice są z Was dumni – pozwalają Wam na więcej. Dobre oceny, udział w konkursach (nie mówiąc o ich wygrywaniu), reprezentowanie szkoły, czy uczęszczanie na dodatkowe lekcje – wszystko to daje Wam dodatkowe argumenty, kiedy w połowie rankeda słyszycie “Natychmiast wyłącz ten komputer!”.

Metoda 3: Nie przeszkadzaj, uczę się!

Skuteczność: dość wysoka
Ryzyko: duże

Alt i Tab naszymi najlepszymi przyjaciółmi. Przy tej metodzie wystarczy włączyć jakąś stronę przygotowującą do egzaminów, plik z prezentacją na lekcje, czy coś tego typu. Kiedy rodzice wejdą do pokoju szybko używamy naszego magicznego skrótu klawiszowego i próbujemy przekonać, że cały czas się uczymy. Nie jest to metoda bez wad – Wasz komputer może zbyt długo się namyślać minimalizując grę, na dolnym pasku ciągle będzie widoczna ikonka LoL-a oraz nigdy nie wiadomo, czy rodzice nie wejdą do pokoju w momencie, kiedy od Was będzie zależał wynik gry.

Metoda 4: Graj poza domem.

Skuteczność: wysoka
Ryzyko: średnie

Jeżeli masz laptopa z dobrą baterią, musisz tylko znaleźć miejsce z dostępem do internetu (może być mobilny router z telefonu). Jeśli nie, to polecam wykorzystać znajomych i grać u nich (oczywiście rodzicom mówimy, że będziemy się u nich uczyć). Ostatnią deską ratunku mogą okazać się jeszcze wszelkiego rodzaju kafejki internetowe.

Metoda 5: Ale grając, też się uczę.

Skuteczność: niewielka
Ryzyko: niewielkie

Kiedy wszelkie metody zawiodą można podjąć się próby tłumaczenia, że gry rozwijają umysł, poprawiają Twój czas reakcji, skupienie, umiejętność szybkiego podejmowania decyzji oraz uczą angielskiego, chociaż z tym ostatnim bym uważał, bo mogą spojrzeć na czat, który wygląda, jak wygląda, szczególnie w niższych dywizjach. Poza tym zwykle i tak spotkamy się z odpowiedzią typu “więcej się nauczysz odrabiając lekcje”, co oznacza powrót do punktu wyjścia.

Metoda 6: Dyskusja.

Skuteczność: średnia
Ryzyko: duże

Przydatne, gdy zostało nam kilkanaście minut do końca gry, ale dla rodzica zaczekać rzeczą niemożliwą. W takiej sytuacji staramy się jak najszybciej skończyć grę jednocześnie tocząc przewlekłą dyskusję dającą nam jak najwięcej czasu. Próbujcie oderwać uwagę rodzica od odciągania Was od komputera poprzez jak najspokojniejszą rozmowę. Po paru chwilach, gdy doprowadzicie do wybuchu nexusa (nieważne którego) odpowiadacie “no dobra” i wyłączacie komputer bez groźby kolejnych banów za wychodzenie z gry. Uważajcie, aby rozmowa nie była toczona w nerwach – do wściekłego rodzica nie trafiają żadne argumenty i poza karą za opuszczanie gier w LoL-u dostajecie też karę za niewychodzenie z gry w realu.

[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]