Zwycięstwo na najwyższym stopniu trudności praktycznie graniczy z cudem. Gracze na poziomie diamentu lub wyższym mają spore problemy, a co dopiero reszta, znajdująca się w niższych dywizjach. Nie traćcie jednak nadziei! Użytkownik Reddita o nicku Shadow-Teen20 wykonał poradnik, wyjaśniający jak zniszczyć koszmarne boty, a przynajmniej zmaksymalizować szanse na to.
Championi
Sion – możliwość zadawania sporych obrażeń, zarówno za życia, jak i po śmierci dzięki jego pasywce. Dodatkowo nie najgorszy waveclear.
Vel’koz – doskonały waveclear, true damage z pasywki, olbrzymie obrażenia obszarowe.
Anivia – świetny waveclear i obrażenia, zarówno w jeden, jak i w wiele celów.
Kog’Maw – niszczyciel tanków, po złożeniu 2-3 przedmiotów olbrzymie obrażenia w trzy cele dzięki pasywce Huraganu Runaana.
Karthus – ogromne obrażenia w jeden cel i duży damage AoE.
Summoner Spelle
– żeby szybciej wrócić na linię i nie dać się spushować.
– żeby poradzić sobie z potworami, które przybędą z jungli.
Przedmioty
Sion – dążymy do pełnego wykorzystania jego pasywu. Uderzenia krytyczne, Ostrze Zniszczonego Króla, przebicie pancerza. Zamiast butów można złożyć Portal ZZ’Rot
Kog’Maw – jak najwięcej szybkości ataku (Koniec Rozumu, Huragan Runaana, Ostrze Zniszczonego Króla itd.), dodatkowo Szabla Zwadźcy (czerwony Smite) dla redukcji obrażeń ulepszona do Krwawych Szponów (żółte ulepszenie).
Vel’Koz – AP i przebicie odporności na magię, nic nowego; najlepiej jest używać specjalizacji dającej 45% redukcji czasu odnowienia, musi stać na midzie i odpushowywać fale minionów.
Anivia – przebicie odporności na magię, Udręka Liandry oraz Zhonyia, by jak najdłużej utrzymać włączony ultimate.
Karthus – AP, Liandry i przebicie odporności na magię.
Strategia
- Karthus i Sion siedzą na topie i zdobywają zabójstwa dla drużyny, nawet kosztem życia, maksymalnie wykorzystując swoje pasywy.
- Vel’koz jest na midzie, maksuje W, musi jak najszybciej odpierać nadciągające creepy. Dobrze jest grać runy na skalowanie CDR, by mieć 15% na 18 poziomie.
- Anivia i Kog’Maw na bocie. Kog farmi, a oboje stoją pod wieżą i odpierają wszelkie próby przepchnięcia linii.
- Sprawcie, żeby wieża na topie upadła jako pierwsza. Przenieście się na mida lub bota, zależy która z nich ma więcej punktów życia na zewnętrznej wieży. Ustaw ZZ’Roty na dwóch pozostałych, dopóki boty nie dotrą do bazy.
- Gdy Teemo zostanie przyzwany, niech Karthus lub Sion odciągną boty z mida do tyłu i atakuj diablika wszystkim innym pilnując, żeby Kog’Maw mógł bezpiecznie ostrzeliwać go z daleka.
W ten sposób zmaksymalizujecie szanse na wygraną. Dużo zależy od tego, jakie boty będą przeciwko Wam grały. Brand, Galio, Malzahar, Morgana i Lux to prawdopodobnie najgorsze ustawienie dla broniących z powodu dużej ilości AoE i efektów kontroli tłumu. Oto dowód, że ta metoda działa:
Najwyższa dywizja w tej drużynie to Złoto 4.
A jak Wasze zmagania z Doom Botami? Czy udało się wam pokonać je na najwyższym poziomie trudności? Dajcie znać w komentarzach!