League of Legends r.

Czy warto grać z kimś duo?

Wielu graczy zadaje sobie pytanie: czy warto grać z kimś duo? Czy współpraca ze znajomym na dolnej alei przynosi większe korzyści? I czy te korzyści pojawiają się tylko w grze?

Wśród graczy League of Legends krąży opinia, że granie na dolej alei – ADC lub support – to najbardziej niewdzięczna rola w grze. Głównym problemem jest tutaj to, że grając bez znajomej osoby, musimy mieć świadomość, iż kolejne kilka lub kilkanaście minut spędzimy u boku przypadkowego gracza, którego stylu gry, jak i charakteru nie znamy. Sprawia to, że jesteśmy narażeni na wiele nieporozumień, a co za tym idzie – frustracji.

Jak wiele razy zdarzyło Wam się przegrać grę przez brak porozumienia z towarzyszącą na linii osobą? Pewnie nie raz czuliście, że w ogóle nie pasujecie do swojego losowego partnera w meczu, a przez różnice w stylu gry spora część akcji kończyła się niepowodzeniem.

Rozwiązanie tego problemu wcale nie musi być trudne. Czasem warto po prostu zagrać ze znajomym.

Czy warto grać z kimś duo?

Korzyści w grze

Korzyści z grania ze znajomym są często oczywiste. Pierwsze, co Wam pewnie przyszło na myśl, to komunikacja. To prawda. Komunikacja w takich grach jak LoL jest bardzo ważna, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by zaprosić towarzyszy z drużyny np. na TeamSpeaka. Część z nich zapewne się na to zgodzi. Jednak to nie zawsze oznacza lepszą rozgrywkę. Co więc jest ważniejsze?

Sama komunikacja nie załatwia problemu, jakim jest zgranie się na dolej alei. Dużo ważniejsze jest poznanie stylu gry drugiej osoby. Jej możliwości, słabych i mocnych stron, a nawet sposobu myślenia. Pozwala nam to oszacować, czego możemy się spodziewać po naszym kompanie, nawet bez komunikacji głosowej.

W bardzo dynamicznych momentach gry często nie zdążymy powiedzieć wszystkiego, jak i nie wyjaśnimy dokładnie tego, co planujemy zrobić w każdej minucie. Jeśli gramy z pewną osobą dużo czasu, istnieje szansa, że pewne sytuacje będą się powtarzać, a wtedy my, jak i nasz towarzysz, wiemy, jak powinniśmy się zachować.

Inną dość oczywistą zaletą grania wspólnie jest możliwość zaplanowania gry z wyprzedzeniem. Granie z przypadkową osobą powoduje, że w krótkim czasie musimy się dostosować do drużyny, czasem nawet przystać na prośbę naszego kompana dotyczącą wyboru bohatera. Grając ze znajomym możemy wyćwiczyć wszelkie kombinacje ADC + support, doskonale poznać to, w jakich sytuacjach się one najlepiej sprawdzają, a w jakich lepiej ich unikać. Co więcej – możemy dawać sobie wzajemne rady i zwracać uwagę na swoje błędy. Często łatwiej zauważyć błąd drugiej osoby niż swój własny. Granie z przyjacielem sprawia, że możemy poprawiać swoje umiejętności.

Granie duo drogą do przyjaźni

Póki co skupiliśmy się na wymienieniu zalet grania ze znajomym pod względem samej rozgrywki. Jednak znalezienie kompana do wspólnych gier ma też wiele innych plusów.

Pomyślmy o tym, w jaki sposób nawiązujmy przyjaźnie. Łatwiej jest przecież nam dogadać się z osobą, która podziela nasze zainteresowania. Do tego dochodzi wspólne spędzanie czasu, rozmowy, dzielenie radości i smutków. Wspólne cele. Wzajemne wspieranie się i poprawianie swoich błędów. Coś Wam to przypomina?

I choć LoL jest grą i grą pozostanie, to stwarza pewne warunki do lepszego poznania drugiej osoby. Na starcie wiemy, że druga osoba ma cześć podobnych zainteresowań – w końcu gramy w tą samą grę. Jeśli razem uzgodnimy, że chcemy dzięki duo na bocie zajść wyżej w drabince rankingowej – zyskujemy wspólny cel.

Aby lepiej porozumiewać się na linii, musimy też poznać drugą osobę, nie tylko jej styl gry, ale i charakter. Zrozumieć jej odporność na stres, szybkość reagowania na pewne sytuacje, wiarę w swoje możliwości.  Wbrew pozorom w grach takich jak LoL pokazujemy bardzo dużo ze swojej osobowości (nawet jeśli sami tego nie widzimy). Wszystko to sprawia, że z każdą grą zacieśniamy swoje więzi z drugą osobą. Początkowo może tego nie odczuwamy, ale z dnia na dzień będzie to łatwiej zauważalne. Jeśli w czasie gier rozmawiamy głosowo lub porozumiewamy się na czacie, bardzo możliwe, że podczas dłuższych posiedzeń przed ekranem znajdziemy też wiele innych tematów do dyskusji. W oczekiwaniu na kolejną rozgrywkę możemy po prostu zacząć luźną pogawędkę, zapytać o samopoczucie, opowiedzieć o naszym dniu. Są to często błahe tematy, jednak niejednokrotnie sprawiają, że czujemy się komuś bliżsi.

Smutną prawdą jest to, że wielu graczy tylko w ten sposób może zyskać zainteresowanie. Nawet jeśli jest to dla nas ciężkie do zrozumienia, bo mamy rodzinę czy przyjaciół, to istnieją osoby, które w grze szukają odcięcia od rzeczywistości i ucieczki od tego, co je przerasta w codziennym życiu. Wtedy okazuje się, że to właśnie drugi gracz może dać im więcej zainteresowania niż ich najbliższe otoczenie.

Tutaj pewnie część z Was pomyślała: No tak, same zalety. Ale co z wadami? Gra w LoL-a to też stres, złość, irytacja. Oczywiście macie rację. Nikt nie uwierzyłby w bajkę, która mówiłaby o tym, że League of Legends to gra pełna radości i spokoju. Można jednak spojrzeć na wszechobecny stres i irytację w dwojaki sposób.

Wiadomo, nie przewidzimy tego, z jaką osobą gracie duo. Możecie trafić na kogoś, kto w stresującej sytuacji pocieszy Was, uspokoi i doradzi. Oczywiście nie chodzi tutaj o to, że magicznym sposobem wygra za Was grę lub usunie toksyczną społeczność, jednak często zwykłe “nie martw się” może poprawić sytuację. Ważne jest, by przypominać drugiej osobie, że nie ma sensu zbytnio oskarżać się o każdy błąd.

Jak wspomniałam wcześniej, istnieje też odwrotna sytuacja, niestety o wiele gorsza. W tym przypadku może okazać się, że nasz partner do duo znosi stres jeszcze gorzej od nas, a na próby uspokojenia go reaguje większą agresją. W takich sytuacjach nie dość, ze psujemy sobie humor, to jeszcze dużo gorzej skupiamy się na grze. Może dojść nawet do takiej sytuacji, że w złości po kłótni ze znajomym wcale nie jesteśmy w stanie kontynuować rozgrywki.

grać duo

Czy granie ze znajomymi uzależnia?

Ci, którzy regularnie grają ze znajomymi lub mają zaufanego przyjaciela do duo zauważyli pewnie, że po takich doświadczeniach samotne granie sprawia dużo mniej przyjemności. Często na tyle, że bez przyjaciół u boku nie mamy ochoty w ogóle zaczynać gry. Nie jest to żadnym problemem. Gorzej jednak, gdy tak bardzo przyzwyczaimy się do stylu gry znajomej osoby, że podczas grania solo zapomnimy o tym, że jesteśmy na linii z przypadkowym człowiekiem. Warto zwrócić na to uwagę i pamiętać, że losowa osoba nie jest zobowiązana znać nas lub być taka, jak nasz znajomy.

Przy okazji pisania o przyzwyczajeniu do gry ze znajomymi, warto wspomnieć o osobach, które nie cierpią tego robić. Dla tych, którzy grają tylko wspólne gry, może się to okazać niezrozumiałe, jednak istnieje grupa graczy, którzy zwyczajnie lepiej czują się, grając w pojedynkę. Jeśli znamy kogoś takiego – nie ma sensu namawiać go na granie razem. Istnieje szansa, że taka osoba zwyczajnie nie będzie czuła się komfortowo (a powodów tego może być wiele, np. strach, że kiepsko wypadnie w oczach znajomych).

Podsumowanie

Czy warto grać duo? Warto spróbować. Każdy z nas jest inny i ma inne podejście do gry. Jeśli trafi się nam odrobina szczęścia, to być może znajdziemy kogoś, z kim świetnie spędzimy czas, poprawimy swoje umiejętności, a co za tym idzie – osiągniemy więcej w systemie rankingowym.

Dajcie znać, czy macie już kogoś, z kim uwielbiacie grać duo. Dogadujecie się z tą osobą? Macie wspólne tematy poza grą? Potraficie porozumieć się w grze bez słów?

Być może dzięki League of Legends udało się Wam znaleźć przyjaciół i pokonać samotność?

Opiszcie swoje historie w komentarzach.