Jakiś czas temu na stronie pojawił się już pewien artykuł na ten temat (click). Jednak tutaj postaram się odrobinę dokładniej przytoczyć, co tak naprawdę miało miejsce.

Cheatowanie w Północnej Ameryce, a także w większości krajów europejskich, nie jest aż tak rozpowszechnione, jak ma to miejsce w Południowej Korei. Jest to ciemna strona koreańskiego gamingu, która znajduje swoje zastosowanie między innymi w Esporcie. Gracze, którym zależy na pozycji w jakiejś drużynie, nie wkładając w to zbyt dużo pracy, a także ci, którzy chcą coś osiągnąć przed końcem sezonu, w celu zdobycia nagród, stają się dość łatwym celem dla firm promujących nielegalne oprogramowanie.

‘LoL Helper’

Trochę ponad miesiąc temu, organizacja hackerska została odkryta przez władze lokalne w Seulu, w Korei Południowej.

Nawiązując do wpisku z Yonhap News, Department of Cyber Safety of Seoul Metropolitan Police Agency ogłosił, że aresztowanych zostało 11 osób za naruszenie prawa w zakresie promowania wkorzystania informacji komunikacji sieciowej oraz ochronę informacji w dniu 19 października.

Organizacja zajmowała się dystrybucją programu, znanego jako ‘Lol Helper’. Liczba osób używająca tegoż programu, nie jest nam dokładnie znana, jednak oprogramowanie to, zarówno dla koreańskiej społeczności League of Legends, jak i tej spoza kraju jest bardzo popularne. Szacuje się, że na sprzedaży produktu od sierpnia do września, firma zarobiła około 350,000$. Dzięki temu programowi, gracz jest w stanie unikać lecących w jego kierunku umiejętności, bez potrzeby jakiegokolwiek ruchu myszką, w celu łatwiejszego wspinania się w rankingu.

Firm  dość otwarcie promowała swój produkt. LoL Helper był prezentowany na jej starej stronie internetowej, na blogach, a także powstawały poradniki, jak używać oprogramowania w grze. Grupa używała serwerów zagranicznych, a także obcych mediów społecznościowych do finalizowania transakcji, w celu uniknięcia wykrycia przez władze lokalne.

Jak zareagował Riot?

Koreański zespłół Riot, otrzymywał ogromne ilości krytyki, w związku ze swoją bierną postawą w sprawie. W artykule na stronie Korean Times przyznali, że zawiedli się na społeczności, która dokonała transakcji z nielegalną organizacją.

Przynajemy, że w celu rozwiązania problemu użyliśmy środków technologicznych, zamiast bawić się w postępowania karne, jednakże ostatnie wydarzenia sprawiły, że musieliśmy dokładniej przyjżeć się ich konsekwencjom. Jestesmy również otwarci na podjęcie działań prawnych.

Wygląda na to, że Riot Games bardzo zaangażowało się w zakończenie działania aplikacji LoL Helper. Nawiązując do Yonhap News, okazało się, że próby samodzielnego wymierzenia kary przez Riot, w postaci ostrzeżeń oraz fali banów okazały się nieskuteczne. Riot Games, zdobyli informację odnośnie szczegółów związanych z kontami bankowymi użytkowników, przekazali je lokalnej policji. Ta zdołała zatrzymać grupę ludzi stojącą za promowaniem aplikacji LoL Helper.

Jakie działania podjęto?

W celu zniechęcenia podobnych grup do działań tego typu, wprowadzona została nowa ustawa odnośnie używania tego typu programów.

Ustawa z dnia 30 listopada 2016 roku o promowanie dobra branży gier uchwalona przez Parlament Południowej Korei. Produkcja oraz dystrybucja programów, które nie są dozwolone przez twórców gry, uważana jest od teraz za nielegalną. Konsekwencje nieprzestrzegania tego prawa są surowe. Osoby, które przyłapane zostaną na złamaniu tego typu przepisu otrzymają karę w wysokości 43.000$ (ok. 50 milionów KRW – waluta w Korei), lub trafią do więzienia na nawet 5 lat.

Jak więc sami widzicie, gry komputerowe doczekały się swojej własnej ustawy w prawie. Uważacie, że Rząd Korei podjął słuszne kroki? Czy Waszym zdaniem władze innych krajów również powinny w takim stopniu angażować się w gry, oraz porządek z nimi związany? Dajcie znać, jakie jest Wasze zdanie na ten temat.