W części pierwszej (klik!) mówiliśmy już o większości przekąsek. Dziś zostały nam już te ostatnie, najlepsze (mam nadzieję!). No i przepis na hummus. Jedziemy!

Smakołyki, przybądźcie!

CHRUPANIE

Wielu z nas podjadanie podczas posiłków i w trakcie grania kojarzy bardzo mocno z chipsami lub popcornem. Czymś mocno kalorycznym i z małą ilością wartości odżywczych. Można to w bardzo łatwy sposób zmienić. Zdrowa przekąska naprawdę istnieje.

Na rynku są fantastyczne chipsy – wodorosty. Jest to jednak propozycja dla fanów tego specyficznego, słonego smaku. W naszym kraju jedyną znaną mi drogą zdobycia ich to sklepy internetowe, wobec czego jest to dosyć ograniczona przyjemność, ale jeśli tylko będzie ktoś miał okazję spróbować – polecam.

Dla wszystkich tych, którzy lubią orzechy – to fantastyczny sposób na zdrową przekąskę. Łączy dokładnie to, co lubimy – chrupanie i zdrowie. Suszone owoce, bam! Śliwki, daktyle, banany itd. Ja, osobiście, nie przepadam za suszonymi owocami (wolę świeże), ale znam ludzi, którzy uwielbiają i chwała im za to. Są jeszcze bakalie. Nie stanowią bardzo chrupiącego smakołyku, ale jednak z powodzeniem mogą być zdrową przekąską.

Na rynku są bardzo łatwo dostępne wafle ryżowe i pieczywo chrupkie. Pozwala nam to na stworzenie małych kanapeczek, które na pewno wypełnią nam moment śniadania lub małej przekąski na kolację. Nie są bardzo drogie, a z pewnością stanowią przyjemną opcję. Jeśli nie smakują nam te zwykłe, w tej chwili jest całkiem niezła oferta smakowych – barbecue, paprykowe, serowe, pestki dyni itd. Są też wafle ryżowe z mleczną i deserową czekoladą, a nawet polewie truskawkowej. Nawet jeśli to czekolada, w dalszym ciągu to zdrowsza wersja wielu słodkości. Poza tym, są naprawdę smaczne!

JAK ZROBIĆ HUMMUS?!

To banalna sprawa. Do blendera/miksera wrzucamy ugotowaną ciecierzycę (Jak ugotować ciecierzycę: moczyć przez noc w zimnej wodzie, następnie gotować w tej samej wodzie z dodatkiem szczypty soli, do miękkości, pod przykryciem, przez ok. 1 – 1 i 1/2 godziny. W razie potrzeby uzupełnić wodę.), czosnek, pasta sezamowa tahini (można ją kupić albo zrobić samemu; ziarna sezamu wysypać na suchą patelnię i prażyć, co jakiś czas mieszając. Gdy będzie już gotowe, ziarna zmielić, dodać oliwy z oliwek extra vergine, odrobinki soli i dokładnie zmiksować), zaczynamy miksować. Przyprawiamy pieprzem i solą do smaku. Im dłużej miksujemy, tym hummus staje się bardziej kremowy. Można przetrzymywać w lodówce w zamkniętym pojemniczku, ale należy wykorzystać taki krem w przeciągu do dwóch tygodni, może trzech.

I to na tyle, jeśli chodzi o zdrowe przekąski. Mam nadzieję, że zainspirowałem Was do tego, aby następnym razem odpuścić jednak kupowane chipsy i zrobić własne, trochę zdrowsze. Na pewno się opłaci!

[latest_posts category = “gamerlifestyle” count = “6”]